Zatrzymaj się
Wielu z nas całe życie biegło. Ćwicz zatrzymywanie się.
— Thich Nhat Hanh
	
			
		
	
	
											
W mojej firmie wszystko jest na wczoraj. Wszyscy biegają, uwijając się jak w ukropie, tu kręcąc interes, tam dopytując, ówdzie sprawdzając. 
Potrzebny mi człowiek do projektu, pisze mi kolega. Ma umieć to i to i to i to…. I tak wymienia w koncercie życzeń jeszcze przez chwilę. Praca od zaraz, właściwie od wczoraj, natychmiast. Znalazłem człowieka, potrzebuje, wszystko zatem powinno działać. Pytam, z ciekawości, dwa tygodnie później jak tam, w końcu minęło ileś czasu. Nic nie wiem, mówi kolega, którego poleciłem. Wyjaśnia się powoli, mówi kolega, który szukał człowieka w imieniu pracy. 
I po co?
Kiedyś też tak miałem. Kiedyś też dwoiłem się i troiłem. Latałem tam i z powrotem. Daj temu płynąć, doradził mi kolega z projektu. Tu naprawdę nikt nie umrze i nic się nie zawali. 
Przypomniałem sobie wtedy dowcip, jak to przychodzi kierownik na budowę, więc robotnicy uwijają się jak w ukropie. Jeden z nich lata z taczką po całym placu. Kierownik w końcu pyta go, czemu tak biega na pusto. Taki zapieprz, panie kierowniku, że nie ma kiedy załadować. 
Notkę można również obejrzeć w formie materiału w serwisie YouTube. 
									
		
		
			
	
			
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „ Escape to Joy: 365 Meditations on Love, Fear & the Art of Living”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją. 
Jak na mityngach AA. 
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie materiału w serwisie YouTube (link do konkretnego dnia pod notką). 
		Nowości od blogera
		
	
	
	Inne tematy w dziale Rozmaitości