Podróż
Skup się na podróży, nie na celu. Radość nie płynie z ukończenia działania, ale z jego wykonywania.
Greg Anderson
Na warsztatach, które prowadzę, z okazji rocznicy trzeźwości kupujemy sobie medal trzeźwości oraz rozdajemy opaski. Mam taką. Napis: Droga jest celem świeci w ciemności. Zawsze gdy to widzę, myślę sobie o Psalmie 23, tym słynnym cytatem: Choćbym szedł ciemną doliną.
Luibię tę myśl, że nie wiem, kiedy i gdzie kończy się moja droga. Wiem, że trwa. Myślę tylko o tym, żeby się nie zatrzymać. Żeby nie stanąć, nie osiąść na laurach, zapomnieć, że jest jeszcze tyle rzeczy do odkrycia. Tylu ciekawych ludzi do spotkania i tyle zdarzeń, które mnie zaskoczą.
Droga jest celem. Mam to samo z rozwojem. Nie chodzi tylko o duchowość, choć w tej wydaje mi się, że przeszedłem wiele. Gdyby to liczyć w kilometrach, pokusiłbym się o tysiące, porównując siebie z początku trzeźwienia: małostkowego, zakompleksionego, słabego. Chodzi również o umysł, który staram się ćwiczyć bardzo często, zmuszając go do wysiłku, każąc wykonywać dziwaczne zadania.
Zawsze jest coś jeszcze do zrobienia, zawsze coś do załatwienia. Do odkrycia.
Notkę można również obejrzeć w formie materiału na YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „ Escape to Joy: 365 Meditations on Love, Fear & the Art of Living”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie materiału w serwisie YouTube (link do konkretnego dnia pod notką).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości