Nie jestem oryginalny ale uważam że pytanie które zadał bloger SEMPERVIVUS jest tak istotne że należy je nagłośnić.
Nawiązuje do niego tytuł notki a brzmi ono czy ktoś zna historie uratowania od wywozu na Sybi Polaków przez ich żydowskich sąsiadów.
Nie śmiejcie się, takich spraw musiało być bez liku.
Przecież za to nie groziła śmierć a do wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej wywieziono 1,5mln Polaków, głównie miejscowe elity.
Przecież Żydzi cieszący się sporymi związkami z sowieckim okupantem takiej okazji do pokazania swego człowieczeństwa chyba nie przepuścili.
Rozumiem że o świadków bezpośrednich może być już trudno ale mądrzy profesorowie (np.tacy jak prof.Śpiewak) takiej okazji nie przepuszczą.
Inne tematy w dziale Kultura