Dominik Wójcicki Dominik Wójcicki
101
BLOG

To politycznie poprawni lewacy są rasistami. Casus sprawy Górski

Dominik Wójcicki Dominik Wójcicki Polityka Obserwuj notkę 15

Niedawna wypowiedź posła Górskiego na temat Obamy została niemal zgodnie potraktowana jako rasistowska. To błąd. Górski nie jest rasistą. Rasistami są poprawni politycznie lewacy.  

Górski kilka razy w swoim wystąpieniu przypomniał rzecz wydawałoby się bezdyskusyjną, mianowicie że nowy prezydent USA jest czarnoskóry. Przedstawił tezę, że jego wybór to koniec cywilizacji białego człowieka. To już wystarczyło, by chóry lewaków, ale też niestety wydawałoby się rozsądnych ludzi, obwieściły, że na Wiejskiej pojawił się rasista.  

Będę bronił Górskiego. Powiedzenie o osobie czarnoskórej, że jest czarna, to nie rasizm tylko prawda. Tak samo jak powiedzenie o jednonogim, że jest kaleką. Dodajmy, że prawda całkowicie obojętna i dość banalna. Bo jaki jest Obama? Jest czarny, czy ktoś to akceptuje, czy nie.  

Są jednak tacy, którym tego typu uwagi o kolorze skóry się nie podobają. I w istocie to oni są właśnie rasistami.   

Czemu im się bowiem nie podobają takie właśnie komentarze? Ano dlatego – odpowie politycznie poprawne towarzystwo - że zwracanie się do murzynów i mówienie o nich w sposób jaki zaprezentował Górski obraża czarnoskórych. W domyśle więc wszelkie "przypominanie" koloru skóry jest dla czarnych obraźliwe.
 

I tutaj dochodzimy do sedna problemu związanego z lewackimi rasistami. Oto bowiem uwagi o czyimkolwiek kolorze skóry – bez wartościowania tego, a Górski nie wartościował, czy biały jest lepszy od czarnego - nie może być obraźliwe, ani gloryfikujące, bo kolor skóry nie wpływa na ocenę Człowieka.  

Normalny i zdrowy psychicznie czarny nie będzie czuł się gorszy z powodu swojego koloru skóry, tak samo jak biały nie może się czuć z tego powodu lepszy. I to od 2 tys. lat w kulturze białego człowieka – co nie oznacza, że akceptowanej i współtworzonej tylko przez białego - doskonale wiadomo. Wiemy, że wszyscy ludzie są równi, bez względu na rasę, język, narodowość itd.
 

Tym samym więc jeśli są równi, to nie ma potrzeby walczyć o tę ich "równość", bo ona już istnieje. Lewacki rasista z jakichś jednak powodów wciąż o tę równość zabiega i jej podkreślania stale się domaga.
  

 

Czemu tak jest? Bo to on jest rasistą. W głębi w duchu uważa bowiem, że czarny jest gorszy. Jedyne co odróżnia go od rasisty nielewackiego, to fakt, że źle się czuje z własnym przekonaniem o rasowej niższości osoby czarnoskórej. Toteż walczy o „równouprawnienie”.  

 

Więc chociaż jest w sercu rasistą - bo jest przekonany o nierówności ras - to zewnętrznie stara się zrobić wszystko, by w swoim mniemaniu rasę gorszą - czarną - zrównać z rasą lepszą - czyli białą.   

 

I stąd właśnie – oprócz powodów politycznych – wziął się wrzask wywołany przez niezbyt mądra, ale całkowicie obojętną, bo potwierdzającą rzecz oczywistą jaką jest kolor skóry Obamy, wypowiedź Górskiego.

Rocznik 1981, mieszkam w Toruniu. tak w ogóle to młody, wykształcony i z dużego miasta.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka