Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński
1165
BLOG

Rząd wciąż bierny wobec wykupu polskiej ziemi

Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński Gospodarka Obserwuj notkę 11

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej oprócz olbrzymich szans na zdecydowane przyśpieszenie rozwoju polskiego rolnictwa niosło ze sobą także różnego rodzaju zagrożenia dla obszarów wiejskich, wynikające z przewagi kapitałowej osób fizycznych oraz prawnych z innych państw członkowskich. Jednym z bardzo niepokojących zjawisk, na które niestety bezskutecznie starają się zwrócić uwagę władz polscy rolnicy, jest postępujące przenoszenie własności ogromnych areałów ziemi na rzecz obywateli obcych państw, m. in. Niemiec, Danii czy Holandii. Proces ten wbrew pozorom nie ogranicza się tylko do obszaru tzw. Ziem Odzyskanych, lecz dotyczy w różnym stopniu całego terytorium Państwa Polskiego.

Mimo funkcjonowania w ramach unijnych swobód przepływu osób i kapitału inne państwa członkowskie były w stanie zagwarantować sobie ochronę prawną w tym zakresie. Dotyczy to m. in. Niemiec, Francji i Danii, które to wykorzystując mechanizmy dopuszczalne w ramach procesu integracji europejskiej zabezpieczyły własność swojej ziemi rolnej w odpowiedni sposób. Należy pamiętać, że w przypadku Polski kwestie własności użytków rolnych są sprawą szczególnie trudną, zważywszy na drastyczne różnice w zamożności między Polakami a obywatelami bogatych państw zachodnich oraz ceny polskiej ziemi w stosunku do zachodniej. Na chwilę obecną 1 ha gruntu rolnego w Niemczech kosztuje około 14 tys. euro, podczas gdy w Polsce ten sam obszar rolny można nabyć za około 6 tys. euro.

Z racji, że w 2016 r. kończy się przewidziany prawem pierwotnym Unii okres ochronny dla polskiej ziemi, nadszedł właściwy czas by podjąć działania zmierzające do znalezienia nowych sposobów jej zabezpieczenia. Niestety rząd Donalda Tuska pozostaje głuchy na wezwania rolników, nie prowadząc żadnej polityki w tym zakresie. Szczycąca się rzekomymi rozległymi wpływami w Unii Europejskiej Platforma Obywatelska nie podejmuje sie podjęcia działań dających  mozliwość wprowadzenia określonych przepisów zabezpieczających na poziomie krajowym. Brakuje także planu powstrzymania wykupu użytków rolnych należących do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa przez obcokrajowców, włącznie z rozważeniem możliwości wprowadzenia stosownego moratorium.

Rząd pozostaje również bierny w sprawach bezpośrednio dotykających wielu rolników, takich jak m. in. preferencyjne kredyty udzielane przez Agencję Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa czy wzrost cen dzierżawy gruntów rolnych. Wciąż nie wiadomo jakie będą zasady udzielania wspomnianych kredytów w przyszłości. Czy w dalszym ciągu będą obowiązywały reguły, które weszły w życiu w grudniu 2011 r., tzn. 10% wkładu własnego na zakup ziemi, oprocentowanie 2%, kredyt rozłożony na 15 lat?

Wszystkie te kwestie zawarłem w interpelacji poselskiej skierowanej do premiera Donalda Tuska. Rządząca naszym krajem koalicja PO-PSL zdaje się nie rozumieć, że brak działań w omówionym wyżej zakresie może polską rację stanu zbyt drogo kosztować. 

Mój fanpage na Facebook'u:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka