Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński
603
BLOG

Mazowsze a Warszawa – dwa inne światy

Wojciech Jasiński Wojciech Jasiński Gospodarka Obserwuj notkę 22

Mazowsze, które formalnie posiada status najbogatszego polskiego województwa, jest także najbardziej wewnętrznie zróżnicowanym regionem w naszym kraju. Z jednej strony mamy Warszawę, gdzie według statystyk europejskich ogólny poziom życia jest podobny do zachodniego, z drugiej strony dużo uboższą resztę regionu. Polityka koalicji rządzącej, która de facto postawiła na rozwój według modelu „lokomotyw”, nie pomaga w zmniejszaniu różnic między najbogatszymi a najbiedniejszymi obszarami Mazowsza.

W mojej ocenie osiągnięcie spójności jest największym wyzwaniem ze wszystkich, jakie na dzień dzisiejszy stoją przed województwem mazowieckim. Większość powiatów na północnym Mazowszu wyludnia się w zastraszającym tempie, ponieważ młode pokolenie nie widzi dla siebie perspektyw w rodzinnych miastach i wsiach. Przyczynia się to do pogłębiania zastoju gospodarczego, co z kolei zmniejsza lokalnym samorządom wpływy z podatków. Różnica w dochodach między poszczególnymi gminami na całym Mazowszu bywa nawet dwudziestokrotna.

Niestety, oficjalnym statystykom ciężko jest uchwycić dramatyczną sytuację najbiedniejszej części naszego regionu. Fakt, że do województwa mazowieckiego należy stolica Polski, sprawia że jesteśmy postrzegani jako niebotycznie bogata część kraju. W końcu to na Mazowszu średnia wartość PKB na mieszkańca jest o 60 proc. wyższa niż w innych województwach. Tymczasem, tak jak podkreśliłem wyżej, Warszawa a reszta naszego regionu to dwa zupełnie inne światy, które wymagają prowadzenia wobec nich całkowicie odmiennej polityki.

Generalnie rzecz ujmując, w nauce istnieją dwie podstawowe koncepcje rozwoju regionów i państw. Pierwsza z nich, którą nazwałem „modelem lokomotyw”, określana jest również jako koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjna. Jej zwolennicy uważają, że środki finansowe powinny być kierowane w te miejsca, które już są najbogatsze, co ma podobno na zasadzie dyfuzji rozprzestrzeniać się na resztę regionu. Osiem lat rządów realizującej to założenie koalicji PO-PSL udowodniło, jak dalece ta teoria jest oderwana od rzeczywistości.

Druga koncepcja, która jest zawarta w programie Prawa i Sprawiedliwości, to model zrównoważonego rozwoju. Uważamy, że głównym celem władzy powinno być dążenie do zmniejszenie różnic między bogatymi a biednymi częściami naszego państwa. Nie może być tak, że niektóre miejscowości wyludniają się z powodu braku pracy i perspektyw, podczas gdy pieniądze kierowane są ku najbogatszym ośrodkom.

Różnica między tymi dwoma teoriami oraz wyznającymi je środowiskami politycznymi została kiedyś bardzo dobrze przedstawiona w formie podziału na Polskę solidarną i Polskę liberalną. To właśnie solidarność jest tą wartością, która będąc realizowana przez władzę publiczną doprowadziłaby do szybkiego wzrostu zamożności całego naszego kraju.

Fakt, że w praktyce polityki regionalnej łączy się Warszawę oraz resztę Mazowsza jest bardzo niesprawiedliwy. We wszystkich statystykach stolica sztucznie podwyższa poziom zamożności całego regionu, przez co m. in. Mazowsze otrzymuje mniejsze fundusze europejskie, niż powinno. Z tego powodu nasze województwo jest w gorszej sytuacji niż tzw. ściana wschodnia, która dostaje dodatkowe środki.

Unia Europejska dzieli państwa członkowskie według przyjętego przez siebie systemu NUTS. Regiony, gdzie PKB na mieszkańca jest mniejsze niż 75 proc. średniej unijnej to obszary, które otrzymują największe środki finansowe. Terytoria, w których PKB na mieszkańca nie przekracza 90 proc. wspomnianej średniej otrzymują tzw. status przejściowy, który również pozwala upominać się o stosunkowo duże fundusze. Niestety, Warszawa sztucznie winduje do góry poziom naszego województwa, przez co w obecnej perspektywie Mazowsze nie jest uznawane za region biedny.

Uważam, że rząd wyłoniony po jesiennych wyborach parlamentarnych powinien zadbać o rozróżnienie między Warszawą i powiatami podwarszawskimi a resztą Mazowsza. Popieram koncepcję utworzenia województwa warszawskiego, obejmującego stolicę oraz graniczące z nią powiaty, co powinno przyczynić się do zmiany statusu Mazowsza w klasyfikacji europejskiej. Taka modyfikacja podziału administracyjnego naszego kraju przyczyni się do zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego regionu oraz pozwoli na pozyskanie w przyszłości większych funduszy z Unii Europejskiej.

Mój fanpage na Facebook'u:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka