Tuż, tuż...

Boże Narodzenie oczywiście. Ostatnia lista zakupów do wieczerzy Wigilijnej:

-cebula

-włoszczyzna(dużo)

-pomarańcze, mandrynki, cytryna

- pietruszka zielona,

- kapusta

....i jeszcze troche inych rzeczy

Moge skreślić ww. Dobrze, że rynek mam blisko.

Piszę do dla uspokojenia swojego [a może i innych] nakręcenia przedświątecznego - że tłok, że samochody trąbią, że panika, bo się nie zdąży.

Więc nakręcam się radośnie + stioicki spokój.

Jemioła poki co wisi [chociaż nie pachnie], za to kawa dobra pachnie, z tygielka przyrządzona.

 

--

update 22.12 godz. 22:00

pachnie już kapusta z grzybami, cebula zeszklona i swieże buraki na barszcz z czosnkiem, jabłkiem, śliwkami.

--

update 23.12 godz. 17:26

Pachnie sernikiem STOP pierogi gotowe STOP kot szaleje na choince STOP

--

update 23.12 godz. 21:40

Doszedł zapach wywaru z ryby na zupę i galaretę, oraz grzeszny zapach rolady z boczku i schab - obywdoje pieką się na po wigiline dni. Zapach majranku lagodzi tę niestosowność zapachową, jak pokuta.

13:33, BasiaPisze