keraj keraj
168
BLOG

Środowiskowa dżuma - jak leczyć Pszoniaka i jemu podobnych

keraj keraj Polityka Obserwuj notkę 6

W akcji "nie świruj idź na wybory" wychodzi niczym przysłowiowe szydło z worka dotychczasowy styl życia głównych uczestników akcji.

O ile zachowanie się osób naprawdę psychicznie chorych jest faktycznym skutkiem ich choroby, wobec czego należy im głęboko współczuć to zachowanie się Pszoniaków, Hołdysów, Lukaszewiczów, Jandy i innych anty bohaterów tego środowiskowego wyczynu, jest skutkiem wieloletnich zdarzeń które zdominowały ich beztroskie życie; pijaństwo, narkotyki, cudzołożenie, kurewstwo oraz wiele innych dewiacji.

Skutkiem korzystania bez opamiętania z wymienionych wyżej używek oraz nadmiernej aktywności i różnorodności seksualnych jest zanik komórek mózgowych co w takich przypadkach, jest czymś zupełnie naturalnym. Najprościej diagnozując - PUSTO MÓZGOWIE.

Przeciętnemu Kowalskiemu zaleciłbym kurację u psychologa jednak w przypadku tych pseudo artystycznych dewiantów wskazane jest ich umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym z dala jednak od ludzi faktycznie chorych.

To co ogarnia elity III RP nazwać można spokojnie środowiskową dżumą, trądem, parchem itp. Ich trzeba po prostu odseparować od dojrzałego społeczeństwa albowiem choroba która ich dotyka jest chorobą nieuleczalną ale co gorsza może stać chorobą zakaźną.

keraj
O mnie keraj

KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka