Donald: Jacek powiedz no mi szybko jak tam z naszym długiem ile go jest i czy przekroczyliśmy już ten tam próg jakiś?
Rostowski: Mało Premierze mamy długów, a progi daleko daleko.
Donald: Jacek jesteśmy sami we dwoje nie musisz uprawiać propagandy sukcesu. Gadaj mi tu cała prawdę.
Rostowski: O sorry Donald tak już mam z automatu jak ktoś mnie pyta, już sam normalnie nie umiem.
Donald: No ile.
Rostowski: No mamy długi ale nie ma jeszcze żadnej tragedii Premierze.
Donald: Jacke prawdę mi mów nie ściemniaj mi tu.
Rostowski: Prawdę? a kto to może wiedzieć!