Moda bananowa
Naprawde mozna zrozumiec walke z rasizmem, trzeba ja wspierac, tylko jak? Czy faktycznie odpowiedzia jest cykanie sobie fotek z bananami? Czy rzeczywiscie, polityk, celebryta, nastolatek, ktory strzelil sobie foteczke z bananem i zamiescil ja na portalu spolecznosciowym jest bohaterem i ma poczucie ze przyczynil sie do zwalczania rasizmu?
Odpowiedz jest oczywista. Tak jak 'lajki' na Facebooku nie rozwiaza problemu glodu na swiecie, bo 'lajkami' murzynskie dzieci nie napelnia sobie zoladkow, tak tez 'bananowe sweet focie' nie ulecza nikogo z rasizmu a samego zjawiska nie pokonaja.
Czy naprawde ten swiat splodzil i karmi idiotow, ktorzy uwazaja, ze gdyby byly smartfony w roku 39 to holocaust nie mialby miejsca bo gwiazdy sportu i ekranu zobilby sobie zdjecia z Gwiazda Dawida i kciukiem w gore?
Kazda wojne wygrywa sie wylacznie w pocie czola i dzieki przelanej krwi, ogladajac natomiast scene z programy 'Swiat sie kreci', gdzie Michal Wisniewski strzela sobie sweet focie z Agata Mlynarska jedzac banany szlag mnie trafia jakimi idiotyzmami telewizja karmi ogladajace je tlumy w tym co najsmutniejsze - mlodziez.
Nie chce wierzyc, ze w przypadku wojny ze wschodnim sasiadem, tlumny nastolatkow beda robic sobie sweet focie na ulicach plonoacych miast i dzielnie wspierac obrone Polski przez 'lajkowanie fanpejdzu' - 'Wolna Polska'. Czego uczy historia z bananem? Albo inaczej...
Sam gest pilkarza byl genialny i facet pokazal charakter, dal tez recepte - rasizm trzeba wysmiac i ograc. Pelna zgoda. Tylko skad przypuszczenie, ze nalezy to robic cykajac fotki z bananami? 'Zart dobry na raz', akcja byla dobra, wysmienita, byla jak cieta riposta. Stu procentowa skutecznosc ale odbior spoleczny fatalny. Kompletnie niezrozumienie, zle podchwycenie tematu, 'swietne dograni, fatalny odbior pilki'. Media zamiast pokazac ludziom jak walczyc z rasizmem, jak byc bohaterem, jak stawiac opor, zbagatelizowaly zdarzenie sprowadzily je to jakiejs szopki, zabawy. To bardzo niebezpieczna zabawa, nastawiona na FUN! a nie na rozmowe o problemie. A co jesli mlodziez naprawde uwierzy, ze odwaga i postawa obywatelska to cyknac sobie fotke na znak sprzeciwu? Jakich cnot uczymy?
Pozostaje takze kwestia skutecznosci 'banana'. Niemal natychmiast po zdarzeniu media donosily - gest z bananem okazal sie wazniejszy i bardziej skuteczny niz wszystkie reklamy i spoty EUFA przeciwko rasizmowi! Dzieki inteligentnej postawie pilkarza i modzie na selfie z bananem spodl poziom rasizm!
Serio? I jak to zmierzyli? Super dokladnym licznikiem rasizmu, wzorowanym na tym uzywanym w programie 'Od przedszkola do Opola'?
Tak jak ksiadz spiewajacy Halleluja, i przez to lamiacy przepisy liturgiczne, nie sprowadzi ludzi do Kosciola, tak tez selfi z bananem nie zlikwiduje rasizmu. Czas sie obudzi, FaceBog i jakowanie nie dziala.
~Sanjuro
