Unia Europejska wprowadziła wczoraj sankcje gospodarcze przeciwko Białorusi. Decyzję w tej sprawie podjęli ministrowie spraw zagranicznych na spotkaniu w Luksemburgu. Nie było to do końca pewne, bo wprowadzeniu sankcji sprzeciwiały się Włochy, jak też Litwa i Łotwa. Ostatecznie jednak kraje te nie zdecydowały się na zastosowanie weta, realnego głównie w przypadku Włoch, prowadzących różne biznesy z reżimem Łukaszenki. Na wprowadzenie sankcji UE najbardziej naciskały Polska, Niemcy i Wielka Brytania.
Sankcje unijne noszą dość symboliczny charakter (od czegoś trzeba jednak zacząć). Objęły zaledwie trzy firmy państwowe: Biełtiecheksport (produkcja i handel bronią, firmie tej zarzucana jest m.in. sprzedaż broni dla libijskiego dyktatora Kaddafiego oraz do komunistycznej Korei Północnej), Biełtieliekom (przedsiębiorstwo telekomunikacyjne, powiązane z doradcą prezydenta Łukaszenki Uładzimirem Pieftiewem, drugim po szefie państwa najbogatszym człowiekiem Białorusi) oraz Sport Pari (gry losowe, filia Superlotto).
Włoski kapitał zainwestował w firmy hazardowe i telekomunikacyjne, co niejako tłumaczy (?!) długotrwały sprzeciw Rzymu wobec nałożenia sankcji gospodarczych UE. Włochy utrzymują także z Białorusią kontakty polityczne na wysokim szczeblu. Mimo ostrych represji powyborczych na Białorusi wobec opozycji i wolnych mediów, w ubiegłym tygodniu z wizytą w Rzymie przebywał szef białoruskiej dyplomacji Siarhej Martynau.
Wydaje się, że wprowadzenie sankcji gospodarczych UE było nieuniknione. Stanowią one jedyny realny element nacisku na reżim Łukaszenki, łamiący prawa człowieka i podstawowe swobody obywatelskie. W sytuacji masowych represji i prześladowań opozycji oraz wolnych mediów, karania długoletnimi wyrokami więziennymi kandydatów w wyborach prezydenckich, układanie się z Łukaszenką czy tym bardziej robienie z nim jakichś interesów jest moralnie obrzydliwe.
Wprowadzenie sankcji gospodarczych poparł były prezydent Białorusi Stanisław Szuszkiewicz. W jego ocenie tylko takie środki mogą doprowadzić do obalenia krwawego i antydemokratycznego reżimu Łukaszenki. A jest to w interesie zarówno Europy, jak też i samej Białorusi.
STOP DYKTATURZE!
PRECZ Z ŁUKASZENKĄ !
http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/381363,Szuszkiewicz-sankcje-ekonomiczne-obalilyby-Lukaszenke
Inne tematy w dziale Rozmaitości
