Putin bez Nagrody Kwadrygi

Premier Putin nie ma ostatnio dobrej prasy w Europie. Miał się pojawić na festiwalu piosenki rosyjskiej w Zielonej Górze. Nie bardzo co prawda wiadomo, w jakim charakterze: gwiazdy czy początkującego amatora? Bo że Władimir Putin ma dobre mniemanie o swoim talencie muzyczno-wokalnym można się przekonać na załączonym filmiku 

Ostatecznie Putin do Zielonej Góry nie przyjechał, ale wysłał organizatorom taśmę ze swoimi popisami muzycznymi czy może tylko przesłaniem do uczestników festiwalu. Nie wiadomo, bo została ona kompletnie zignorowana przez organizatorów, jako nie mająca nic wspólnego z festiwalem. Zgroza i prawdziwy despekt dla premiera światowego mocarstwa. W Zielonej Górze nie doceniono jego niewątpliwego talentu wokalnego. Odnotowano to już także w Rosji http://www.upmonitor.ru/news/russia/924405a/

Wszystko to jednak nic w porównaniu z upokorzeniem, jakiego Putin doznał w Berlinie. Miał zostać laureatem prestiżowej Nagrody Kwadrygi, przyznawanej przez stowarzyszenie Werkstatt Deutschland z okazji Dnia Jedności Niemiec, obchodzonego 3 października. Propozycja uhonorowania tą nagrodą Putina wywołała jednak oburzenie w Niemczech. Podkreślano, że nagroda ta jest przyznawana wybitnym postaciom, mogącym stanowić wzór do naśladowania. Osobom kierującym się w swoich działaniach wartościami europejskimi. Według krytyków, Putin nie spełnia tych kryteriów.

Głos zabrali także niektórzy poprzedni laureaci Nagrody Kwadrygi. Duński artysta Olafur Eliasson, na znak protestu, zwrócił nawet swoją nagrodę. Ultimatum w tej sprawie postawił także były prezydent Czech Vaclav Havel. Zagroził, że jeśli do poniedziałku kapituła nagrody nie zmieni swojej decyzji w sprawie uhonorowania Putina, to także zrzeknie się Nagrody Kwadrygi przyznanej mu w 2009 roku. Z kapituły wystąpiło kilku jej członków. Część sponsorów groziła zaś wycofaniem się z dalszego finansowania tej nagrody. Protestowali także rosyjscy obrońcy praw człowieka.    

W tej sytuacji nie było wyjścia i organizatorzy wycofali się z kontrowersyjnego pomysłu nadania Nagrody Kwadrygi premierowi Rosji, w uznaniu jego zasług dla poprawy stosunków rosyjsko-niemieckich. Lepiej późno niż wcale. Smród jednak pozostanie na długo. Niewykluczone, że w przyszłości otrzymanie Nagrody Kwadrygi przestanie być traktowane w kategoriach wyróżnienia czy jakiegoś szczególnego zaszczytu.