Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
10200
BLOG

Zwiad Hajdarowicza

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 132

Piotr Gociek na FB:Smutne wieści z Prespubliki - podobno w odpowiedzi na list protestacyjny dziennikarzy do Grzegorza Hajdarowicza oraz w reakcji na zapowiedź jutrzejszej demonstracji do "Rz" manifestacja ma być filmowana, a jeśli ktoś z pracowników "Rz" zostanie zidentyfikowany, to wyleci z roboty.  

Obserwujemy przestrzeń medialną, gdzie dziennikarzy traktuje się jak parobków na posyłki tam, gdzie akurat pachnie władzą i pieniędzmi. Właściciel Presspubliki poniewiera publicznie byłego pracownika, wcześniej żądając od niego de facto złamania prawa, czyli ujawnienia źródeł. To nic, że Hajdarowicz sam dał zielone światło na publikację artykułu o trotylu na wraku Tupolewa. To nic, że Talaga pełni obowiązki redaktora naczelnego, a sam uwiarygodnił podobno "konfabulacje" materiałem wideo z redakcji i nie został zwolniony. To w końcu przecież nie dziwne, iż czystka dotknęła też Bartosza Marczuka, który przebywał w czasie publikowania tekstu na urlopie. 

Teraz Hajdarowicz chce stworzyć zwiad i wyrzucić każdego, kto przeciwswtawi się ostatnim posunięciom. Jego biznes, jego sprawa, ale z drugiej strony - czy grono dziennikarzy i publicystów, od lat pracujących na sukces "Rzeczpospolitej", musi być tylko prostym wykonawcą woli biznesmena i ludzi, nie mających pojęcia o dziennikarstwie? Czy naprawdę warto pracować w gazecie z takim kierownictwem, które łamie wszelkie standardy - od nieufności do swoich pracowników i niezrozumiałe dla nikogo czystki, po groźby?

Na koniec - warto zastanowić się, czy zarząd Presspubliki nie zmuszał Gmyza do złamania prawa. Wątpliwości w tej sprawie podnosili Łukasz Kurtz na Twitterze i, o ironio, Wojciech Czuchnowski w "Gazecie Wyborczej". I nie ma racji Kazimierz Wóycicki, który najwyraźniej nie rozróżnia źródła historycznego od informatora, chronionego prawem. Wykonanie woli Hajdarowicza oznaczałoby przede wszystkim popełnienie przestępstwa przez wyrzuconego z pracy dziennikarza, o innych konsekwencjach nie wspominając. 

Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).  Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (132)

Inne tematy w dziale Polityka