450
BLOG
Piwsko i mięcho, czyli logika alla polacca
BLOG
Zaczęło się od tego, że bloger kelkeszos zobaczył w sklepie człowieka, który kupił tam sobie piwo, mięso i pączki, prawdopodobnie z zamiarem ich spożycia.
Bloger kelkeszos dał wyraz swojej dezaprobacie wobec cudzych zakupów słowami:
kelkeszos
1 stycznia 2021, 07:50
@gravis
Pamiętam początek "pandemii" , jeszcze przed zamknięciem, jak w sklepie przede mną stał jegomość ubrany jak do forsowania Rowu Mariańskiego, brakowało mu tylko butli z tlenem. Jakieś 175 cm, 125 - 130 kg, nakupił piwska, mięcha, a na koniec 10 pączków. I potem jak taki walnie w ramki, to rodzina będzie rozpowiadać, że taki wielki zdrowy chłop, jeszcze wczoraj zjadł 10 pączków, a umarł na COVID.
Odpowiedziałem:
Stary Wiarus
1 stycznia 2021, 18:52
@kelkeszos
Z użycia przez pana pogardliwych form rzeczownika – piwsko, mięcho – wnioskuję że fakt, że nieznany panu osobiście człowiek kupił sobie za własne pieniądze piwo, mięso i pączki jest dla pana nie do przyjęcia. Jakkolwiek wzrusza mnie pańska dbałość o cudze zdrowie, to faktem pozostaje fakt, że nic panu do tego, jak się kto inny odżywia. Temu panu od piwa i mięsa też nic do tego, co pan jada, choćby żywił się pan wyłącznie miodem dzikich pszczół i organicznym kwiatem cudownej paproci. Ewentualne smutne konsekwencje cudzej diety będzie ponosić rodzina obcego panu denata, a nie pańska.(...)
Na co bloger kelkeszos:
kelkeszos
1 stycznia 2021, 21:49@Stary Wiarus
Pański komentarz potwierdza, że akurat ze zrozumieniem tej notki Pan sobie nie poradził. Nie interesuje mnie co ludzie jedzą, palą, ćpają, czy piją. Ale interesuje mnie plaga chorób wywołanych przez takie a nie inne zachowania, bo przy okazji "pandemii" stajemy się wszyscy zakładnikami takiej właśnie niefrasobliwości w dbaniu o społeczną kondycję (...)
.
Ponieważ bloger kelkeszos jest negacjonistą pandemii i antyszczepionkowcem, zadumałem się nad jego logiką.
Pod względem moralnym, ten obcy człowiek, który niefrasobliwie kupuje i spożywa znienawidzone przez blogera kelkeszosa "piwsko i mięcho", lekce sobie ważąc plagę chorób kardiologicznych, metabolicznych i nowotworowych związanych z taką dietą oraz społeczną kondycję wspólnoty, jest wszak w istocie mlecznym bratem i lustrzanym odbiciem antyszczepionkowego blogera.
Nabywca "piwska i mięcha" podejmuje swoją osobistą i suwerenną decyzję, by się niezdrowo odżywiać, bez względu na konsekwencje dla siebie i wspólnoty, w której żyje, prawdopodobnie dlatego, że w takie konsekwencje nie wierzy.
Bloger kelkeszos podejmuje swoją osobistą i suwerenną decyzję, by odmówić przyjęcia szczepionki na Covid-19, bez względu na konsekwencje dla niego samego i wspólnoty, w której żyje, prawdopodobnie dlatego że w takie konsekwencje nie wierzy.
Obaj panowie mają naturalnie wszelkie prawo do takiej, a nie innej, osobistej i suwerennej decyzji w obu tych sprawach.
Co zatem różni konsumenta "piwska i mięcha" od blogera kelkeszosa?
Otóż, gość od "piwska i mięcha" może spowodować JEDEN przypadek własnej choroby lub własnej śmierci, obciążający zasoby medyczne wspólnoty.
Jego schorzenia, jakie mogą ewentualnie zostać wywołane niewłaściwym odżywianiem się, nie są zaraźliwe.
Bloger kelkeszos natomiast ryzykuje w razie zarażenia wirusem SARS-CoV2 nie tylko własnym zdrowiem i życiem, ale dodatkowo zdrowiem i życiem nieokreślonej, teoretycznie dowolnej, liczby osób trzecich, które może zarazić, zanim zostanie izolowany.
Tym osobom trzeba będzie okazać, na koszt wspólnoty, stosowną pomoc medyczną. Zanim zostaną zidentyfikowane jako kontakty blogera kelkeszosa, przetestowane, zdiagnozowane i izolowane, będą mogły rozprzestrzeniać wirusa na dalsze osoby.
Nie wiem, czy bloger kelkseszos uważa, że odkrył nową logikę, w której zakup "piwska i mięcha" przez obcego człowieka w jakiś sposób usprawiedliwia jego własną niechęć do szczepień, ale myślę, że odkrycie takie nie jest nowe, albowiem zapisane zostało już w Piśmie Świętym:
A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz? ... Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego.
(Mat. 7:3-5)
