Stary Wiarus Stary Wiarus
521
BLOG

Interwencja Ducha Św.w sprawie dupcyngiera z Krakowa

Stary Wiarus Stary Wiarus Kultura Obserwuj notkę 12

Dupcyngier z Krakowa, ukończywszy trzy tygodnie temu 81 lat, z biegiem czasu coraz bardziej zaplątany w swoich mądrościach, coraz bardziej szarpany niekończącymi sie perseweracjami*

*zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/Perseweracja_(psychopatologia) 

doznał łaski zstąpienia Ducha Św., który natchnął go do opatrzenia opublikowanej notki tytułem "Mówili mi: Idź stąd! Mówili mi: Ach ty! Mówili raz i sto. Przez tyle tyle dni!" 

https://www.salon24.pl/u/salonowcy/notka-komentarze/1459533,mowili-mi-idz-stad-mowili-mi-ach-ty-mowili-raz-i-sto-przez-tyle-tyle-dni

Jest to oczywiście zniekształcony (m.in. przez zamianę rodzaju żeńskiego na męski) fragment tekstu popularnej piosenki Maryli Rodowicz "Mówiły mu", którą wygrała Festiwal w Opolu w 1969 roku, kiedy dupcyngier mał 25 lat, a Maryla niecałe 23.

Dupcyngier nie zauważył z powodu słabnącej pamięci, że przy okazji nawymyślał sobie samemu od łotrów i drani, ale oj tam, oj tam.

Starość jest straszna. Fiksacja 81-letniego dupcyngiera na 79-letniej Maryli to kwintesencja starości.


W pewnym mieście, co leży gdzieś tam

między Szklarską Porębą a Gdynią,

mieszkał pan, co cieszył się wśród dam

zasłużenie najgorszą opinią.

Trudno by się doszukać w nim zalet,

za to wady rozwijał wytrwale,

więc dziewczęta nie kryły też wcale,

co myślą o takich jak on.

Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,

że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań.

Mówiły mu: Idź stąd! Mówiły mu: Ach ty!

Mówiły raz i sto, przez tyle, tyle dni.

Choć się trudno spodziewać po łotrze,

że coś z prawdy do niego dotrze,

że przeczuje, co jest w tym na dnie,

że zrozumie, a zresztą, kto wie...


emigrant (nie mylić z gastarbeiterem)       

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Kultura