Basia Szwed Basia Szwed
42
BLOG

Pytanie: Wszyscy, którzy dają świadectwo powrotu Pana oszukują.

Basia Szwed Basia Szwed Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Pytanie 1: Uważam, że jeżeli jesteśmy wierni imieniu Pana, jego drogom, i nie damy się zwieść fałszywym Chrystusom, zachowując czujność, to Pan z pewnością da nam znak gdy nadejdzie. Nie musimy nasłuchiwać głosu Pana, aby zostać pochwyconymi. Bo Jezus powiedział: „Jeśli wtedy ktoś wam powie: Oto tu jest Chrystus, albo: Jest tam – nie wierzcie. Powstaną bowiem fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy i będą czynić wielkie znaki i cuda, żeby zwieść, o ile można, nawet wybranych” (Mt 24:23-24). Czy nie uznajesz oszustwa ze strony fałszywych Chrystusów i fałszywych proroków? Dlatego wszyscy, którzy dają świadectwo powrotu Pana oszukują. Nie musimy poszukiwać ani badać. Kiedy Pan nadejdzie, dam nam znak. Na pewno nas nie zostawi. Myślę, że to jest właściwa interpretacja. I co na to odpowiecie?


Odpowiedź: Pan Jezus przepowiedział, że w dniach ostatecznych będą nas zwodzić fałszywi Chrystusowie. To fakt. Jednak sam Pan Jezus zapowiadał swój powrót. Wielokrotnie. Wierzymy w to, prawda? Studiując przepowiednie o powrocie Pana Jezusa, wielu ludzi skupia się tylko na nieufności wobec fałszywych Chrystusów, nie zastanawiają się jak powitać Oblubieńca i jak usłyszeć jego głos. Pomyślcie przez chwilę. To tak, jakby nie jeść z obawy przed zakrztuszeniem… Tak naprawdę nieważne, jak bardzo wystrzegamy się fałszywych Chrystusów, jeśli nie powitamy powrotu Pana, nie zostaniemy zabrani przed Jego tron, będziemy niczym panny głupie, pominięte i pozostawione przez niego, i bardzo ucierpi na tym nasza wiara. To, czy możemy powitać powrót Pana, zależy od tego, czy jesteśmy w stanie usłyszeć głos Boga. Jeśli uznamy, że Chrystus jest prawdą, drogą i życiem, z łatwością rozpoznamy jego głos. Jeśli nie potrafimy dostrzec prawdy i skupiamy się tylko na cudach bożych, wtedy na pewno zostaniemy oszukani przez fałszywych Chrystusów Jeżeli nie będziemy szukać i badać prawdziwej drogi, to nigdy nie będziemy w stanie usłyszeć głosu Boga. Czyż to nie czekanie na śmierć, doprowadzanie do własnej zguby? Wierzymy w słowa Pana, Boże owieczki słyszą Jego głos. Myślący, świadomi i potrafiący usłyszeć głos Boga nie zostaną oszukani przez fałszywych Chrystusów. Bo fałszywi Chrystusowie nie posiadają prawdy i nie są zdolni dokonać dzieła Bożego. Więc to nas nie powinno martwić. Tylko ci, którzy są zagubieni i nie myślą samodzielnie, mogą dać się zwieść fałszywym Chrystusom. Panny mądre nie zostaną oszukane przez fałszywych Chrystusów, ponieważ czuwa nad nimi Pan. Kiedy Bóg stworzył człowieka, panny mądre otrzymały ludzką duszę i dlatego mogły usłyszeć Jego głos. A zatem wszystkie boże owieczki słyszą Jego głos, gdyż On tak zarządził. Tylko panny głupie skupiają się na ochronie przed fałszywymi Chrystusami zamiast szukać i badać sprawę powrotu Pana. Jeśli chcemy należycie powitać Pana i nie dać się oszukać fałszywym Chrystusom, musimy zrozumieć w jaki sposób oni zwodzą ludzi. Tak naprawdę, Pan Jezus opowiedział nam już o tym, jak działają fałszywi Chrystusowie. Pan Jezus rzekł: „Powstaną bowiem fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy i będą czynić wielkie znaki i cuda, żeby zwieść, o ile można, nawet wybranych” (Mt 24:24). Te słowa pokazują nam, że fałszywi Chrystusowie dają znaki i czynią cuda, aby oszukać wybrańców Boga. W ten właśnie sposób zwodzą wszystkich wiernych. Przede wszystkim musimy zrozumieć, dlaczego fałszywi Chrystusowie używają znaków i cudów, aby oszukiwać. Przede wszystkim dlatego, że są całkowicie pozbawieni prawdy. W swej naturze i istocie, to wyjątkowo złe duchy. Muszą zatem czynić cuda by wypaść wiarygodnie. Gdyby fałszywi Chrystusowie posiadali prawdę, nie musieliby używać cudów, by zwodzić ludzi. fałszywi Chrystusowie czynią cuda, ponieważ nie pozostaje im nic innego. Jeśli tego nie dostrzegamy, bardzo łatwo nas oszukać. Tylko Chrystus jest prawdą, drogą i życiem. Ten, który wyraża prawdę, pokazuje ludziom drogę i daje im życie to właśnie Chrystus. Ci, którzy nie są w stanie wyrazić prawdy, są fałszywi. To podstawowa zasada przy rozpoznawaniu fałszywych Chrystusów. Wszyscy, którzy poszukują prawdziwej drogi, powinni przestrzegać tej zasady, aby potrafili rozpoznawać głos Boga. I nie jest to złe postępowanie. Bóg opowiedział nam o tym, jak działają fałszywi Chrystusowie i prorocy. Pozwólcie nam przeczytać słowa Boga Wszechmogącego. Bóg Wszechmogący mówi: „Jeśli, w trakcie trwania dnia dzisiejszego, powstanie osoba, która będzie w stanie ukazywać znaki i cuda, wyganiać demony, uzdrawiać chorych i czynić wiele cudownych rzeczy, a także jeśli ta osoba będzie twierdzić, że jest Jezusem, który przybył, to będzie to oszustwo złych duchów i ich imitacja Jezusa. Pamiętajcie o tym! Bóg nie powtarza tego samego dzieła. Etap dzieła Jezusa został już ukończony, a Bóg nigdy więcej nie podejmie tego etapu dzieła. (…) W ludzkiej koncepcji, Bóg zawsze musi ukazywać znaki i cuda, zawsze musi uzdrawiać chorych oraz wyganiać demony, musi zawsze być dokładnie taki jak Jezus. Jednak tym razem Bóg wcale taki nie jest. Jeśli w ciągu dni ostatecznych Bóg ciągle ukazywałby znaki oraz cuda i ciągle by wyganiał demony oraz uzdrawiał chorych – gdyby robił dokładnie to samo, co Jezus – to powtarzałby to samo dzieło, a dzieło Jezusa nie miałoby znaczenia ani wartości. A zatem Bóg wykonuje jeden etap dzieła w każdym wieku. Kiedy każdy etap Jego dzieła jest zakończony, wkrótce zostaje podrobiony przez złe duchy. A gdy szatan zaczyna deptać Bogu po piętach, Bóg zmienia metodę na inną. Kiedy Bóg dokończy pewien etap swego dzieła, jest on imitowany przez złe duchy. Musicie mieć co do tego jasność” („Poznawanie Bożego dzieła w dniu dzisiejszym” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Dzieło Boże nie zawsze jest zgodne z pojęciami człowieka, ponieważ Jego dzieło jest zawsze nowe i nigdy nie jest stare. Bóg nigdy nie powtarza starych dzieł, lecz raczej posuwa naprzód dzieło, które nigdy wcześniej nie zostało wykonane” („Jak człowiek, który określił Boga na podstawie własnych pojęć, może otrzymywać objawienia Boże?” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”).


Słowa Boga Wszechmogącego jasno mówią o tym, że Bóg jest zawsze nowy, nigdy stary i nigdy nie dokonuje tych samych dzieł. Tak jak Pan Jezus, gdy dokonywał dzieła: zapoczątkował Wiek Łaski i zakończył Wiek Prawa. Zakończył jeden etap dzieła odkupienia i uratował ludzkość od grzechu. Aby Jego dzieło było skuteczne, czynił znaki i dokonał cudów. W dniach ostatecznych przyszedł Bóg Wszechmogący, zapoczątkował Wiek Królestwa i zakończył Wiek Łaski. Ale nie powtarza dzieła Pana Jezusa. Zamiast tego, opierając się na dziele odkupienia Pana Jezusa, dokonuje dzieła osądzania, zaczynając od domu Bożego. Wyraża wszystkie prawdy niezbędne do oczyszczenia i zbawienia człowieka, aby rozprawić się ze źródłem jego grzechu i szatańskiego usposobienia, i aby całkowicie wybawić go od wpływu szatana, tak, by należał do Boga. A fałszywi Chrystusowie? To same złe duchy udające Chrystusa. Nie są w stanie zapoczątkować nowego wieku ani zakończyć starego. Specjalnie naśladują Pana Jezusa tylko w najprostszych znakach i cudach, aby zwieść tych, którzy są pogrążeni w chaosie i nie są w stanie tego zauważyć. Nie potrafią jednak skopiować Jego największych, cudownych czynów, takich jak wskrzeszenie umarłych, nakarmienie pięciu tysięcy osób pięcioma bochenkami chleba i dwiema rybami czy uspokojenie wiatru. Nie są w stanie tego zrobić. Tak naprawdę fałszywi Chrystusowie to podstepne, złe duchy, całkowicie pozbawione prawdy. Muszą zatem czynić znaki i cuda aby zwodzić ludzi. Oszukują wszystkich i nieustannie pouczają, naśladując ton słów Bożych i proste słowa wypowiedziane kiedyś przez Boga. Po raz kolejny posłuchajmy słów Boga Wszechmogącego. Bóg Wszechmogący mówi: „Bóg stał się ciałem nazywa się Chrystusem, zatem Chrystus, który może dać ludziom prawdę, nazywa się Bogiem. Nie ma w tym nic przesadnego, bo On posiada istotę Boga, i posiada Boże usposobienie i mądrość w swoim dziele, które są nieosiągalne dla człowieka. Ci, którzy nazywają się Chrystusem, ale nie mogą wykonać dzieła Bożego, są oszustami. Chrystus jest nie tylko objawieniem się Boga na ziemi, lecz także szczególnym ciałem przyjętym przez Boga, gdy wykonuje on i doprowadza do końca swoje dzieło pośród ludzi. To ciało nie jest takim, które może być zastąpione przez każdego człowieka, ale takim, które może odpowiednio ponieść Boże dzieło na ziemi, i wyrazić usposobienie Boga, dobrze reprezentować Boga i dać człowiekowi życie. Prędzej czy później wszyscy ci, którzy udają Chrystusa, upadną, bo choć twierdzą, że są Chrystusem, to nie posiadają żadnej części istoty Chrystusa. Dlatego mówię, że autentyczność Chrystusa nie może być określona przez człowieka, ale odpowiada za nią i decyduje o niej Sam Bóg” („Tylko Chrystus dni ostatecznych może dać człowiekowi drogę wiecznego życia” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Ze słów Boga Wszechmogącego jasno wynika, że Chrystus jest Bogiem, który stał się ciałem, jest ucieleśnieniem Ducha Bożego. Czyli wszystkim, co Bóg posiada, tym, co Bóg ma i czym jest. W Jego ciele urzeczywistnione jest usposobienie Boga i Jego mądrość. Chrystus ma w sobie istotę boskości i jest ucieleśnieniem prawdy. Może wyrazić prawdę dla człowieka i dbać o niego, zawsze i wszędzie. Tylko Chrystus może dokonać dzieła odkupienia i zbawienia ludzkości. Nikt inny nie potrafi tego zrobić ani temu nie zaprzeczy. Większość fałszywych Chrystusów jest opętana przez złe duchy. Są niezwykle aroganccy i niedorzeczni. Tak naprawdę są to złe duchy i demony. Tak więc, bez względu na to, jakie czynią cuda lub jak wypaczają słowa Biblii, albo przemawiają, popisując się wielką wiedzą, to i tak będą zwodzić i krzywdzić ludzi oraz prowadzić ich do upadku. Żadne z ich działań nie jest pouczające dla ludzi. Sprawiają tylko, że serca ludzkie ogarnia ciemność i nie wskazując im żadnej ścieżki, prowadzą ich do szatana. Jak widać, wszyscy fałszywi Chrystusowie są wcieleniem szatana, złymi demonami, które pojawiły się, aby przeszkodzić Bożemu dziełu. I tak, bez względu na to, ilu ludzi oszukają, skrzywdzą czy zniszczą, doprowadzą się do samozagłady, ponieważ nie ma w nich ani krzty prawdy. Jeśli naprawdę zrozumiemy, jak odróżnić prawdziwego Chrystusa od fałszywych, to na pewno rozpoznamy głos Pana, gdy się objawi, bez obawy i pytań o jego wiarygodność.


To jak odróżnić prawdziwego Chrystusa od fałszywych proroków zawdzięczamy wyłącznie słowom Boga Wszechmogącego. Tak naprawdę ci fałszywi Chrystusowie są złymi duchami pełnymi kłamstwa. Potrafią czynić tylko proste znaki i cuda, by zwodzić wiernych. Jeśli zrozumiemy tę prawdę, nie oszuka nas żaden fałszywy Chrystus ani prorok. Przed chwilą wspomniałeś, że Bóg na pewno da znać człowiekowi o swoim przybyciu. Bardzo dużo osób wierzy, że jeśli będą wierni imieniu Pana i Jego ścieżkom, to gdy Pan nadejdzie, będą świadkami Jego objawienia i trafią do królestwa niebieskiego, bez potrzeby usłyszenia Jego głosu. Jest to wyraźnie sprzeczne ze słowami Pana Jezusa. Pan Jezus powiedział: „Moje owce słuchają mego głosu i ja je znam, a one idą za mną” (J 10:27). „Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów” (Obj 2:7). Pan Jezus wyraźnie powiedział, że gdy nadejdzie, z pewnością będzie przemawiał głosem Boga. Wszyscy, którzy usłyszą ten głos, zaczną Go szukać i przyjmą do siebie, będą mogli Go powitać i zostaną zabrani przed tron Boga. Czy wystarczy tylko słuchać świadectw o nadejściu Pana, nie starając się ich badać i zaciekle poszukiwać? Czy samo czekanie na objawienie miałoby wystarczyć? Czy Pan by tak postąpił? Czy Pan powiedział, że mamy wyczekiwać Jego objawienia? Wcale tak nie powiedział. Dlatego takie przekonania są mylące i kłamliwe. Tylko niedorzeczni głupcy mogą opowiadać takie rzeczy. Jeśli zgodnie z tym, co mówią, będziemy jedynie wyczekiwać objawienia Pana, to takie postępowanie jest tylko czekaniem na śmierć. Jeszcze raz posłuchajmy słów Boga Wszechmogącego. „Jeszcze więcej ludzi wierzy, że każde nowe dzieło Boże musi być poparte proroctwami, i że na każdym etapie takiego dzieła wszyscy ci, co podążają za Nim wiernie, muszą też otrzymywać objawienia, w przeciwnym bowiem razie to dzieło nie może być dziełem Boga. Poznanie Boga nie jest łatwym zadaniem dla człowieka. Tym trudniej jest człowiekowi przyjąć nowe dzieło Boże, jeżeli doda się do tego absurdalne serce człowieka i jego buntowniczą naturę zadufania i zarozumiałości. Człowiek nie bada starannie nowego dzieła Bożego ani nie przyjmuje go z pokorą, lecz raczej przyjmuje postawę pogardy, czekając na objawienia i wskazówki od Boga. Czyż nie jest to zachowanie człowieka, który buntuje się przeciwko Bogu i sprzeciwia się Mu? W jaki sposób tacy ludzie mogą podobać się Bogu?” („Jak człowiek, który określił Boga na podstawie własnych pojęć, może otrzymywać objawienia Boże?” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Mówiąc o nadejściu Pana, jeśli będziemy się ślepo trzymać własnych przekonań i wyobrażeń, nie będziemy szukać prawdy ani nasłuchiwać głosu Boga, a tylko wyczekiwać Jego objawienia, wówczas nie dane nam będzie powitać Pana. Powinniśmy wiedzieć, że w Wieku Łaski, wśród tych, którzy poszli za Panem Jezusem, nie było nikogo, kto poszedłby za nim, bo wcześniej doświadczył objawienia. Wszyscy usłyszeli świadectwa przyjścia Pana Jezusa, Jego słowa i nauki lub rozpoznali Jego głos i dlatego tak chętnie poszli za Nim. I chociaż Piotr otrzymał objawienie od Boga, i uwierzył, że Pan Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, to miało to miejsce po tym, jak zaczął mu towarzyszyć. Poznał Pana Jezusa dzięki Jego słowom, zyskując jego ogromną wiedzę, i wtedy został oświecony przez Ducha Świętego. Takie są fakty. W dniach ostatecznych wcielony Bóg Wszechmogący dokonuje dzieła osądzania, zaczynając od domu Bożego. Wypowiedział miliony słów i zyskał niezliczonych zwolenników, lecz żadnemu z nich nie objawił się przed tym, jak zaczęli za Nim podążać. Wszyscy ci, którzy idą za Bogiem Wszechmogącym, zostali oświeceni przez Ducha Świętego, gdy badali słowa i dzieła Boga, zorientowali się, że są prawdą, rozpoznali Jego głos, uznali Boże dzieło dni ostatecznych i zostali zabrani przed tron Boży. To wypełnia proroctwo Księgi Objawienia: „Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną” (Obj 3:20). We wspólnocie religijnej są ludzie, którzy nie chcą porzucić swoich starych wyobrażeń i przekonań. Tylko czekają na objawienie Pana, ale nie chcą słuchać głosu Boga. Zwłaszcza duchowni i starsi nie tylko nie szukają i nie badają dzieł Boga Wszechmogącego w dniach ostatecznych, ale również rozsiewają plotki i pełni sprzeciwu potępiają Go. Oszukują wiernych i starają się odwieść ich od poszukiwań prawdziwej drogi. Dzieło Boga w dniach ostatecznych obnażyło ich naturę. Są niczym chwasty i antychryści. I to właśnie oni zostaną przez Niego pominięci. Zanim Bóg dwukrotnie przyszedł na ziemię i stał się ciałem, nie dokonywał żadnych objawień. Bóg jest bowiem Stwórcą i ma swój własny plan działania. Nie działa zgodnie z ludzkimi wyobrażeniami ani nie prosi ludzi o radę. I niewiele wcześniej zapowiada swe działania. Postępując w ten sposób, Bóg jest sprawiedliwy wobec wszystkich. To doskonale pokazuje Jego prawe i sprawiedliwe usposobienie. Pokazuje również mądrość Bożą w swoim dziele. Owieczki Boże usłyszą głos Boga. Używa On praktycznych słów i pracuje, aby ujawnić tych, którzy kochają prawdę, i tych, którzy są nią znużeni, mądrych i głupich, dobrych i niegodziwych. Jak powiedział Pan Jezus, „Błogosławieni ubodzy w duchu, ponieważ do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5:3). „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, ponieważ oni będą nasyceni” (Mt 5:6). „Błogosławieni czystego serca, ponieważ oni zobaczą Boga” (Mt 5:8). Jako wierzący w Boga powinniśmy być pokorni i głodni, spragnieni sprawiedliwości, a także czystego serca, tak jak prosił Jezus. Niczym panna mądra powinniśmy nasłuchiwać głosu Boga. Szukać i dociekać prawd wyrażonych przez Boga Wszechmogącego. Dzieki temu będziemy mogli pójść na ucztę weselną Baranka. Jeśli ograniczamy się tylko do ochrony przed fałszywymi Chrystusami i nie szukamy, nie badamy Bożego dzieła dni ostatecznych, jeśli nadal wyczekujemy objawienia Pańskiego, to znaczy, że oślepliśmy, staliśmy się niczym panny głupie i ulegniemy samozagładzie.


ze skryptu filmu pod tytułem „Oczekiwanie”

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego


Proroctwa Objawienia: „Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów” (Obj. 2:7). Pan Jezus już powrócił – czy słyszałeś słowa, które Duch Święty kieruje do wszystkich kościołów? Czy dostąpiłeś ukazania się Pana? Dowiedz się, jak należy przyjąć drugie przyjście Pana i porozmawiaj z nami.

Porozmawiaj z nami na WhatsApp

Basia Szwed
O mnie Basia Szwed

https://pl.kingdomsalvation.org/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo