Artur Sandauer (ur. 14 grudnia 1913 w Samborze, zm. 15 lipca 1989 w Warszawie) – polski krytyk literacki, eseista, tłumacz
Artur Sandauer (ur. 14 grudnia 1913 w Samborze, zm. 15 lipca 1989 w Warszawie) – polski krytyk literacki, eseista, tłumacz
WYDARZENIA DNIA WYDARZENIA DNIA
1980
BLOG

ADAM SANDAUER walczy z antysemickimi napaściami na jego ojca

WYDARZENIA DNIA WYDARZENIA DNIA Społeczeństwo Obserwuj notkę 6


Adam Sandauer jest Polakiem żydowskiego pochodzenia. Żydami z pochodzenia byli ojciec Artur Sandauer i matka Erna Rosenstein. Cierpieli wiele ale nigdy nie wyparli się i nie ukrywali pochodzenia. Dostawali za to nieraz "po grzbiecie". Z różnych stron. Artur Sandauer urodził się 14 grudnia 1913 w Samborze. Zmarł 15 lipca 1989 w Warszawie. To polski krytyk literacki, eseista i tłumacz. Nie żydowski tylko polski. Jemu literaura polska zawdzięcza wiele. Adam Sandauer to wybitna postac polskiego zycia spoęłcznego. Społecznik jakich mawo w naszym Kraju. Poświęcił się walce o dobro pacjenta. Stanął po stronie najsłabszych przeciwko korporacjom lekarskim. Uczynił wiele dla pacjentów w Poslce. I stanął po stronie ofiar błędów medycznych szukając dla nich pomocy. Stanął po stronie przegranych. Tak jak ojciec nigdy nie negowal swoich zydowskich korzeni ani nigdy tego nie ukrywał. Dziś jego rodzina jest celem ataków antysemickich. Sandauer próbuje walczyc z tym. Ale jak ma to zrobic? W pojedynkę? Od czego są organa Panstwa, by chronic go i jego ojca przed dyskryminacją rasową i publicznym propagowaniu nienawiści na tle różnic narodowościowych wobec jego rodziny. 

Adam Sandauer pisze o kłamstwach o jego ojcu - o rozpowszechnianiu antysemickiech kłamstw o Arturze Sandauerze. Ani Artur ani Adam nie zasłużyli sobie na to, by byc wyklęci i przzeklęci. Ani Erna Rosenstein także. :

W wielu sprawach nie zgadzałem się z ojcem. Odmienny był mój stosunek do stanu wojennego. Negatywna ocena postawy politycznej, ostatnich lat życia ojca, nie zwalnia mnie z obowiązku chronienia jego pamięci przed antysemickimi pomówieniami.- pisze Sadauer o sobie. I dodaje:

Antysemici przypisują Żydom i Polakom żydowskiego pochodzenia, złowrogie działania i plany. Krew niewinnych dziewic, używana do produkcji macy, to chyba już przeszłość, ale Żydzi budują Judeo polonie, czy wiara w tajne protokoły Mędrców Syjonu ciągle powraca. Żadna to przyjemność dyskutować z bredniami, jednak zmuszony zostałem podjęć działanie w jednej ze spraw, bo dotyczy ona, mojego nie żyjącego ojca. By uzasadniać nienawiść rasową w tysiącach miejsc Internetu przypisuje się mu, zmyśloną antypolską wypowiedź, kłamliwie określając go jako żydowskiego pisarza. Miał pisać:

"Żydzi są głową Polaków, bo są lepsi, a Polacy to ręce i nogi. Dlatego antysemityzm w Polsce to choroba umysłowa, to buntowanie się ręki i nogi przeciwko własnej głowie. Nie może polska ręka bić żydowskiej głowy W czasie wojny zginęli prości Żydzi i wybitni Polacy. Uratowali się wybitni Żydzi i prości Polacy. Dzisiejsze społeczeństwo w Polsce - to żydowska głowa nałożona na polski tułów. Żydzi stanowią inteligencję, a Polacy masy pracujące.”

Nikt oczywiście nie podaje wiarygodnego źródła tej wypowiedzi. Natomiast moje sprostowania czy domaganie się podania źródła, spotyka się z tą samą reakcja: Ja piszę sprostowanie, nikt się nim nie przejmuje, zaś kłamliwy cytat pojawia się w kilkudziesięciu nowych miejscach. 

Adam Sandauer walczy o dobre imie ojca i wskazuje: I tak, powielane tysiące razy kłamstwo, zaczyna nabierać charakteru prawdy medialnej. Ludzie, zaczynają w nie wierzyć, zgodnie z zasadami propagandy pochodzącymi od Goebbelsa. 

Powszechnie znana jest książka Artura Sandauera, pod tytułem „O sytuacji pisarza polskiego pochodzenia żydowskiego w XX wieku” poświęcona asymilacji Żydów, przedstawia poglądy pisarza o procesie asymilacji Żydów. Oczywiście nie ma tam słów, przypisywanych mojemu ojcu, w antysemickich cytatach. Same tezy książki Artura Sandauera stoją w sprzeczności z przypisywanym mu, zmyślonym cytatem.

Co może zrobic Sandauer w sprawie ojca?

Wnieść pozwu do sądu nie mogę, nawet gdybym chciał, bo nie wiem przeciwko komu. Nie wiem kto umieszcza i powiela kłamliwe wpisy. Nie wiem, czy to jedna osoba czy setki osób? Wiedzę kto to robi można zdobyć tylko Prokuratura czy Sąd. Zresztą wnosić kolosalne ilości pozwów, czy pisać tysiące pism, o wykasowanie kłamstw, do administratorów czy właścicieli stron i forów internetowych, jest działaniem przekraczającym możliwości jednej osoby.

Rozpowszechnianie kłamstwa i moje próby walki z nim, trwa od lal. W tej sytuacji w maju 2013 roku, powiadomiłem Prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym propagowaniu nienawiści na tle różnic narodowościowych, co jest zakazane przez art. 256 KK.

Stosunek Wymiaru Sprawiedliwości do tej sprawy, jest wyznacznikiem stosunku państwa, do obowiązku przeciwdziałania propagowaniu nienawiści rasowej. Nie może być tak oceniany, jak oceniamy działanie porywanych osób, choćby tych piszących w Internecie. 

 

POSTSCRIPTUM

 

Tekst był jednak stereotypowy w ocenie przynależności do narodu polskiego. Nawet absurdalnie stereotypowy wedle jednaj koncepcji narodu. Został uściślony i zmieniony. Adam Sandauer skomentował "Ja, mój ojciec i matka, uważaliśmy, że jesteśmy Polakami, żydowskiego pochodzenia, nie Żydami. Takiego wyboru dokonała niegdyś moja rodzina. To, kim jesteśmy, zależy jednak nie tylko od nas samych, lecz także trochę od tego, kto nas ocenia.".

Co to znaczy byc Polakiem zatem? Co to jest polskosc? Czy pochodzenie etniczne rodziny o tym decyduje, że się jest lub nie jest Polakiem? Jest jeszcze też kwestia wyboru i utożsamienia się z daną społecznoscia narodową. Polskośc nie jest zdefiniowana. Deklaracja Sandauera o byciu Polakiem nasuwa mysl, czy trzeba walczyc o prawo bycia Polakiem? Nie, nie trzeba. Przynajmniej wedle jagiellońskiej koncepcji narodu. 

Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia pominięte przez media elektroniczne i prasę. Kontakt: WydarzeniaDnia@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo