Nie będę się bawił w subtelności. Obejrzałem prawie całą debatę prezydencką, oceniam ją przede wszystkim jako spektakl, bo o działaniach i postawach obu kandydatów mogliśmy się przekonać podczas całej kampanii. Andrzej Duda parę razy dał się wybić z rytmu, z raz czy dwa zaniemówił, przegrał tę debatę. Było widać mniejsze doświadczenie posła PiS-u, prawdopodobnie miał się pokazać jako kandydat spokojny i umiarkowany, a wyszedł słaby i wycofany. Debatę wygrał moim zdaniem prezydent Komorowski, tylko nie wiem czy to wystarczy, żeby wygrał wybory.
