Pamiętam, moją koleżankę, która przyjechała wcześniej na ferie Bożego Narodzenia z Gdańska, gdzie studiowała medycynę, jak stała w moim pokoju i opowiadała o salach wykładowych zamienionych na prowizoryczne sale szpitalne i o karetkach, które podjeżdżały pod prosektorium wypełnione ciałami zabitych, poukładanymi jedne na drugich.
Pamiętam tę grozę, którą odczuwaliśmy wszyscy, bo blokada Trójmiasta wróżyła najgorzej, a tylko z niej początkowo można było wnioskować, że dzieje się coś strasznego.
Radio, telewizja, gazety – dowiedzieć się z nich czegokolwiek nawet nie próbowaliśmy. Za niedługo już głośno powtarzane hasło – telewizja kłamie! – wyrosło z powszechnego braku co do tego złudzeń.
To był 17 grudnia 1970 roku. Czarny poranek rozświetlany błyskami wystrzałów z karabinów kierowanych w ludzi wciągniętych w pułapkę przez bandytów udających legalną władzę.
Dzisiaj polski Prezydent i przedstawiciele Polaków oddali hołd tym pomordowanym i rannym, ich rodzinom i wszystkim tym Polakom, którzy na wiadomość o tym, co się działo, cierpieli i wierzyli, że Bóg ich i Polski przecież nie opuści.
Dzisiaj i ja mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu dzięki telewizji „Trwam”. Tylko telewizji „Trwam”. Kiedy transmisja uroczystości się skończyła, przełączyłam na inne POLSKIE kanały, żeby sprawdzić, czy chociaż będą z niej jakieś relacje – ale tam jakiś szmaciarz właśnie pouczał Prezydenta o jego obowiązkach… Wyłączyłam i napisałam, co napisałam.
Na zakończenie zacytuję słowa Prezydenta przytoczone przez portal TVN24 (internet jednak zauważył, że coś się tam w Gdyni odbyło):
„- Przyklękam w hołdzie i pamięci o wszystkich tych, którzy polegli, zostali ranni, cierpieli, byli prześladowani przez całe lata i nigdy nie doczekali się od III RP elementarnej sprawiedliwości na poziomie prawnym, państwowym, bo w sercach Polaków uczciwych i dumnych zawsze byli, są i będą. Za tę III RP po 1989 roku, która nie umiała skazać sprawców tej zbrodni wstyd. Zwyczajnie wstyd dzisiaj.
- Za tę III RP, w której komunistycznych bandytów nazywano ludźmi honoru. Za tę III RP, która z honorami wojskowymi i państwowymi pochowała większość oprawców 1970 roku. Wstyd, zwyczajnie wstyd.”
Wstyd. Panu i mnie, im nie.
Inne tematy w dziale Polityka