zwykly30 zwykly30
31
BLOG

Jak Intelegentny Polak z Inteligentym Polakiem:

zwykly30 zwykly30 Polityka Obserwuj notkę 0

[Żakowski] Uważasz, że gen. Jaruzelski jest współtwórcą polskiej transformacji?

[Michnik] To jest tak oczywiste, jak to, że żaden Wałęsa, Reagan ani papież nic by nie pomogli, gdyby Gorbaczow nie zrobił pierestrojki.

[Ż]  Oni wywarli presję

[M] Zapewniam cię, że gdyby na miejscu Gorbaczowa był Putin, żadna presja nic by nie pomogła. Ten system gnił i był nienaprawialny. Ale mógł gnić i trwać jak w Korei czy w Chinach. Nie było żadnej konieczności dziejowej, żeby się wtedy skończył.

[Ż] W Polsce ten system się skompromitował.

[M] Ale miał dość siły, żeby w oczach Polaków skompromitować swoich przeciwników. Przecież komuniści mogli tak grać kwitami, jak teraz robi to Kurtyka. Gdyby wtedy wstrzyknęli Polakom tę truciznę, gdybyśmy wtedy - jak dziś - zaczęli się spierać, czy Stefan Niesiołowski był łajdakiem, czy dzielnym opozycjonistą, kim byli Lech Wałęsa, abp Życiński, Andrzej Szczypiorski, to nic byśmy nie zrobili. Metodami, którymi dziś posługuje się Jarosław Kaczyński, można było na długo zamrozić PRL.

[Ż] Ale byli ludźmi honoru i takich świństw nie robili?

[M] Ja już raz użyłem formuły "człowiek honoru" i teraz wolę być ostrożny.

(...)

[Ż]  Ja w tym środowisku - od Krasnodębskiego przez Bronka Wildsteina i Pawła Śpiewaka po Piotra Semkę i braci Karnowskich - widzę ten sam problem. Nieobecność w chwili wielkiego przełomu. To wszystko są ludzie, których z różnych powodów nie było na pokładzie, kiedy 20 lat temu w Polsce działy się rzeczy najważniejsze. Stąd to ciągłe marzenie o nowym początku, w którym wzięliby udział.

[M] Ja na to nie mam słuchu. Moje życie tak się ułożyło, że nigdy nie chciałem mieć żadnego formalnego statusu. To jest przywilej i skaza. Bo to mi zamyka oczy na różne aspiracje ludzi, którzy potwierdzenia szukają w formalnej przynależności. Do głowy by mi nie przyszło, żeby gigantyczną radość i dumę z cudu odzyskania wolności przez Polskę zatruwać sobie tym, że nie dostałem posady.

[Ż] To nie jest kwestia posad. To jest kwestia miejsca przy wiosłach w zwycięskiej osadzie albo udziału w zbiorowej fotografii zwycięzców.

[M] To potrafię zrozumieć. Ale oni nigdy tak nie mówią. Mówią, że sprawiedliwości nie stało się zadość.

[Ż] Bo nie stało się zadość.

[M] Nie stało się. Ale jakoś wśród tych dzisiejszych radykałów nie było chętnych do rewolucyjnego obalenia tamtego systemu. Nikt z PiS nie stawiał barykad, nie zaatakował KC z kałasznikowem w ręce. Nikt z propagandystów IV RP nie spędził życia w partyzantce z granatami za paskiem. Wyjść z komunizmu można było tylko przez kompromis. W 1989 r. nikt nie miał pomysłu, jak to inaczej zrobić. A kompromis musiał mieć swoją cenę. I co? Nie warto było tej ceny zapłacić, żeby odzyskać wolność? Ja mimo wszystko uważam, że dla Polaków to był interes stulecia, a może tysiąclecia.
(....)

zwykly30
O mnie zwykly30

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka