Przymierzalem sie od jakiegos czasu do sprawdzenia co to jest Cenckiewicz. Jak zwykle sprawa rozbila sie o moje lenistwo, nie chcialo mi sie szukac po internecie informacji dla mnie niezbyt istotnej. Ostatnio wzburzylem sie nagonka na Iwulskiego, pozniej podobna na Gawor, czekac juz nie moglem. I nie chcialem.
Zeby byla jasnosc, zawsze uwazalem ze jesli ktos czynil swinstwa, powinien byc z nich rozliczony. Jesli popelnilo sie blad, odpowiada sie za to calym swoim zyciem, nie jest dobrym dla mnie usprawiedliwieniem ze ktos mowi, ze zaluje, ze pokutuje, cierpi. Ze modli sie do BogaOjca albo jego syna Jezusa, albo matki Jezusa, MaryiZawszeDziewicy, kladzie sie krzyzem na betonie, zaklada wlosiennice, pielgrzymuje do Canossy czy innej Czestochowy. Nie jestem osoba religijna wiec tego typu rytualy nie ruszaja mnie. Stosownie do zawinienia za swinstwa trzeba odpowiadac, ne ma pomyluj jak mawial Bohdan Chmielnicki, rznac Lachow.
Nie rozgrzeszylbym z lajdactw Jaruzela ani Kiszczaka czy Kaczynskiego lub Dudy jestem za tym zeby scigac tych wszystkich ukrywajacych sie I falszujacych swoja przeszlosc. Ale po spelnieniu absolutnie niezbednego warunku, zawsze zgodnie z obowiazujacym prawem.
W momencie gdy Iwulski zostal wskazany przez Gersdorf na PO Prezesa SN, Cenckiewicz ujawnil jego dane z ktorych wynikalo ze byl oficerem WSW, ze orzekal w czasie wojny jaruzelskiej I skazywal opozycje solidarnosciowa. Nie ujawnil zadnego z rozstrzygniec, zadnego z uzasadnien napisanych przez Iwulskiego, ujawnil jedynie ze byl oficerem I skazywal. Podobnie ze sprawa Gawor, ujawnil nie to co robila zlego, jak dzialala wbrew prawu niszczac ruch solidarnosciowy, on ujawnil ze byla oficerem milicji, ze skonczyla szkole milicyjna. Nic merytorycznego, wylacznie insynuacje ze byla zlym czlowiekiem bo w tym byla.
Cenckiewicz majac wglad do akt upublicznia tylko te ktore pozwalaja insynuowac.
-U Iwulskiego insynuacja polegala na tym ze zapis wylacznie informacyjny o delegowaniu do SN przedstawia jako delegowanie do SN przez owczesna WSW co bylo nieprawda ale on tego nie zamierzal w zaden sposob wyjasnic (przekaz szedl do prostaczkow wiec nikomu do glowy nie przyszlo zeby to kwestionowac). Poodkreslanie, ze byl oficerem WSW w sytuacji gdy on byl powolany do wojska jako officer rezerwy (typowe dla wszystkich ludzi konczacych studia w peerelu) moglo tylko wynikac z wyjatkowo zlej woli, bylo daleko idacym odejsciem od prawdy.
-W przypadku Gawor, osobe zajmujaca sie trzeciorzednymi sprawami zwiazanymi z numerem PESEl przedstawia jako pracownika na styku bezpieki I milicji, zone esbeka, do gruntu zla przez to ze tam byla, nie przez to co robila.
Cenckiewicz robi to na wyrazne polityczne zapotrzebowanie, wowczas gdy przez niego ujawniani ludzie sa niewygodni dla jego zleceniodawcy, Wielkiego Czlowieka, Jarka Naczelnika. Cenckiewicz jest na zawolanie, ujawnia kiedy jest potrzebne. Jak pies podworzowy, szczeka I gryzie po spuszczeniu z lancucha, na rozkaz. Cenckiewicz nie zamierza byc obiektywny, on robi to co mu kaza, nie probuje ustalic jak w rzeczywistosci bylo, zmierza w jednym tylko kierunku, oczernienia. Upublicznia fakty prawdziwe ale wyrywa je z kontekstu, insynuluje interpretacje, ktora po ujawnieniu wszystkich dokumentow bylaby zupelnie inna. Udaje ze jest historykiem ale faktycznie zbiera na ludzi haki, stara sie topic tych ktorzy sa niewygodni I przeszkadzaja Wielkiemu Czlowiekowi.
Wszedlem na Wikipedie, okazuje sie ze dziadek Cenckiewicza byl nie tylko komunista, przed IIWS byl komunista z mlodziezowki KPP (czegos na wzor Porozumienia Centrum w ramach calego ruchu pisowego), po wojnie funkcjonariuszem bezpieki. Takim janczarem, kanalia wprowadzajaca do Polski komunizm na bagnetach ruskich przyjaciol. Cenckiewicz odzegnuje sie od dziadka, ale ile sa warte takie odzegnywania, czy on po dziadku genow nie odziedziczyl? Czy osoba tak umoczona rodzinnie ma moralne prawo do wytykania innym ich powiazan z komuna? Czy nie jest to na podobienstwo Piotrowicza, komunistycznego prokuratora oskarzajacego solidarnosciowcow a teraz rownie chetnie oskarzajacego sedziow o bycie kasta w togach I Targowica? Czy Cenckiewicz to nie taki mlody Piotrowicz, nie tak byc moze umoczony przez wlasne czyny ale niewatpliwie przez powiazania rodzinne?
Cenckiewicz od samego poczatku, wrecz od kolyski, jest finansowany przez Polonusow z Anglii, Ameryki, zyje za ich kase. Jezdzi po swiecie, byl nawet w Australii gdzie Polonia fundowala mu pobyt, przeloty, oni wszedzie wyobrazali sobie ze on sciga komunistow I zlodziei, bo taki jest patriotyczny, bo jak Czarnecki, dla ojczyzny ratowania ….. Nikomu nie przychodzilo do glowy, ze on sobie wybral taki zawod, ze on to robi na polityczne polecenie, ze to nie ma nic wspolnego z patriotyzmem I ustalaniem prawdy historycznej, natomiast ma wiele wspolnego z walka o kase. Ludziom z mala wyobraznia trudno bylo sobie wyobrazic, ze badacz historii moze byc nieobiektywny, ze moze byc z kims zblatowany. W szczegolnosci Polonusom zza oceanow trudno bylo sie w tym zorientowac jak nieobiektywna osoba jest Cenckiewicz.
Cenckiewicz od prehistorii zwiazany jest z radosnym Antkiem, tym z brzytwa (Antoni z checia otaczal sie mlodymi chlopcami, Cenckiewicz nie byl pierwszy i nie byl ostatni). Tworzyl raport o niezgodnych z prawem działaniach WSI w okresie ich istnienia, pracował jako doradca wiceministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.
Cenckiewicz nie zapominal rowniez o prawdziwych pieniadzach, od grudnia 2006 do stycznia 2008 na mocy powołania przez Ministerstwo Skarbu był członkiem rady nadzorczej państwowego przedsiębiorstwa Operator Logistyczny Paliw Płynnych Sp. z o.o. (wcześniej: Naftobaza), należącego do Nafty Polskiej – spółki skarbu państwa. Czy to stanowisko nie bylo zaplata za “historyczne” podejscie w jego pracy szukania hakow?
Kiedys, nie tak zreszta dawno, Wielki Czlowiek zwrocil sie do ludzi ktorzy zamordowali mu brata “jestescie kanaliami, zamordowaliscie Swietej Pamieci….” Podejrzewam ze nie mial on wowczas na mysli Cenckiewicza, choc pewien przeciez nie jestem. Ale nawet jesli Wielki Czlowiek nie mial, to czy idac jego tropem (jest on autorytetem na tym polu) czy mozna nazwac Cenckiewicza wypowiedzianymi przez niego slowami? Badz co badz on mial swoj udzial w zamordowaniu brata jednojajecznego tak jak wszyscy inni nazwani przez Wielkiego Czlowieka. Teoretyczny raczej.
