Yarrok1 Yarrok1
266
BLOG

Zazdrośnica Kedajowa

Yarrok1 Yarrok1 Społeczeństwo Obserwuj notkę 16

"Zazdrość to cień miłości. Im większa miłość, tym dłuższy cień."  Tak napisała Magdalena Samozwaniec i trudno jej nie przyznać racji. Była już koleżanka Kini Rusin a ciągle jeszcze żona ofiary "złowrogiego podmuchu" - Hanna Lis, z nieukrywaną zazdrością sugeruje jakoby Jacek Kurski miał udział w mordowaniu inteligencji polskiej. Chodzi o to, że niby ta inteligencja jest zabijana przez przekaz telewizyjny z imprezy sylwestrowej, zdominowanej przez artystów Disco Polo i to ma prowadzić do intelektualnej (a może i fizycznej) śmierci elity narodu. W tym momencie rodzą się trzy pytania. Po pierwsze, o kim mówimy? Czy ludzi uważanych za "elytę III RP" możemy nazwać inteligencją? Czy gawiedź sowiecka powstała z plemników czerwonoarmistów skierowanych do pełnienia obowiązków Polaka w PRL można nazwać inteligencją polską? Czy klakierów oprawców stalinowskich i jaruzelskich nazwiemy ludźmi inteligentnymi z Polski? Drugie pytanie, to jak człowiek stawiający się w szeregach "inteligencji" może dyskutować o gustach? Trzecie, zasadnicze pytanie, to jak dziecko rodziców - komunistycznych łachudr peerelowskich, uwiecznionych na "Liście Kisiela" - śmie obarczać kogokolwiek "mordowaniem polskiej inteligencji" nie rozliczając uprzednio własnej matki - piewczyni stanu wojennego i jaruzelszcyzny oraz ojca - dziadopisa komunistycznego?

W odpowiedzi na trzy powyższe pytanie z pewnością pomoże cytat Magdaleny Samozwaniec, przytoczony na wstępie. Hanna Lis  stoi w bardzo długim cieniu rzucanym przez miłość do komunistycznych rodziców. Rodzicom wprawdzie długi czas udawało się mordować polską inteligencję, ale dzieła nie dokończyli, bo PRL im skapitulował. Pozostaje zatem frustracja córki i jej zazdrość o niedokończone dzieło rodziców. A jak wiadomo, komunistom się wszystko z jednym kojarzy.

Yarrok1
O mnie Yarrok1

Piszę, rysuję... śmieję się i wkurzam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo