Jak mowa o moralności, to się lewica wypowiada :)
Spadkobiercy bolszewickiej agentury w Polsce i potomkowie kumpli zbrodniarzy z Katynia, o moralności wiedzą najwięcej...
Moralnością wykazywał się zwłaszcza "Król Gorzały" - Aleksandr Kwaśniewski, który pewnie nie łamał "podstawowych zasad moralnych" uniewinniając kumpla od przekrętów w bankach zachodnich oraz kumpla od przekrętów w Starachowicach...
Gawkowski pewnie wtedy był chory albo pijany....