Yarrok1 Yarrok1
48
BLOG

Platforma Obywatelska - wspomnienie przedśmiertne

Yarrok1 Yarrok1 Polityka Obserwuj notkę 7

W związku ze spadającymi notowaniami oraz poparciem społecznym dla Platformy Obywatelskiej, wśród nielicznych sympatyków tej partii rodzą się niepokoje, iż ta formacja już niedługo może zniknąć z polskiej sceny politycznej.
Co za tym idzie historia, która lubi się powtarzać kolejny raz udowodni, że bycie miernotą, nawet w dużej grupie nie powoduje, iż tej mądrość się kumuluje. Wprawdzie dwa półdupki, to jedna dupa ale już dwa półgłówki, to nie jedna głowa.
W skutek tego, padły niegdyś potężne na początku istnienia: Kongres Liberalno-demokratyczny oraz Unia Wolności – primo voto Demokratyczna. Z ich to złogów powstała właśnie Platforma Obywatelska, która teraz kona.
Skoro mowa już o stanie agonalnym nieboszczki, to w normalnej sytuacji posłano by po księdza, lecz w tym przypadku stosowniejszy byłby tu albo sekretarz KC PZPR albo przynajmniej oddelegowany oficer prowadzący ze Służby Bezpieczeństwa.

Ja ze swojej strony postaram się naprędce sklecić kilka słów „wspomnienia dla Platformy”, bo jej się tak po prostu – po ludzku należy.

Odchodzi od nas, styrana, zrujnowana, ledwo zipiąca -  już niebawem nieboszczka. W takiej sytuacji spróbujmy znaleźć w pamięci kilka ciepłych słów, z którymi odprawimy ją w jej ostatnią drogę. To nie będzie łatwe, gdyż każdą dziedzinę życia, w którą ludzie Platformy wchodzili, czynili spieprzoną koncertowo, drenując uprzednio z niej kapitał. Oczywiście gospodarkę przede wszystkim. Platforma Obywatelska, co mogła to spieprzyła i na dobrą sprawę, nie ma dziedziny społecznej, gospodarczej, politycznej - w której o działaniach PO można by coś pozytywnego powiedzieć.
Czy zatem nieboszczka była tak złą, że nie można przypisać jej działaniom żadnych pozytywnych skutków?
Ależ nie, jest taki pozytywny skutek!
Dzięki Platformie Obywatelskiej Polska zyskała całą masę przysłów, porzekadeł i zwrotów przysłowiowych, a tym samych rodzima paremia zyskała bardzo wiele.
Któż bowiem nie zna takich przysłów czy powiedzeń jak:

Wredny jak Tusk.
Kopacz na dwa metry w głąb.
Co dwie łapówki to nie jedna.
Jak trwoga to do Brukseli
Tusk w dom, pieniądze giną.
Peowiec ukradł, Polaka powiesili.
Mądry peowiec po szkopie.
Na Gawłowskim czapka gore.
U Budki rozum krótki.
Szczerba, Szczerbie łba nie zerwie.
Okazja czyni Grodzkiego.
Tu leży Tusk pogrzebany.
Gdy Tusk siędzie na urzędzie, pewnie złodziej z niego będzie.
Trzaskowski dwa razy traci.
Nadzieja matką Brejzów.


No i chyba najbardziej rozpopularyzowane w Polsce zawołanie:
Kierwa mać!

Yarrok1
O mnie Yarrok1

Piszę, rysuję... śmieję się i wkurzam.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka