Nie ucichły jeszcze echa kontrowersji związanych z listem pasterskim, w którym biskupi ustosunkowują się do zagrożeń powodowanych ideologią gender, a już z najmniej spodziewanej strony nadchodzi odsiecz …
Podczas, kiedy Roma - obok garnca czarownie pachnącego barszczu i patelni z cudownie skwierczącymi dzwonkami karpia – ustawia rondelek, żeby wysterylizować szydło, jej pławiąca się we wrzątku Kasiula łyka „przez nieuwagę” jakieś tajemne substancje i faszeruje się środkami przeczyszczającymi.
Zaraz po kąpieli hoże dziewczę, niczym chimeryczny lokator z opowieści Topora, gramoli się na choinkę, potyka o gwiazdę wieńczącą jej szczyt i wali w dół na swój - lansowany przez Wysokie Obcasy – bożonarodzeniowy makijaż. Wspinaczkę tę powtarza wielokrotnie z determinacją godną Syzyfa…
Dopiero kiedy to nie skutkuje wkracza Stefan, który obok starannie wypucowanych laczków, ma też zawczasu przygotowane, masywne Koflachy. Solidny kop w podbrzusze tak obutą stopą - oczywiście, jeśli wcześniej nie sprawdzi się mamine szydełko – ostatecznie zapewnia ukochanej córci naprawdę radosne święta…
Wszystkim zaglądającym tu z mniejszym lub większym wstrętem, oraz nielicznym, czytającym moje notki z mniejsża lub większą przyjemnością, życzę Wesołych Świąt, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze.
Literatura; http://wiadomosci.onet.pl/kraj/katarzyna-bratkowska-zamierza-w-wigilie-usunac-ciaze/8yepg
Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości