Stałym argumentem służącym do odpierania wszelkiej krytyki WOŚP jest pytanie "czy w takim razie nie będzie Pan/Pani używał sprzętu szpitalnego, ma którym znajduje się czerwone serduszko? Czy nie chce Pan/Pani używać takiego sprzętu do ratowania życia Pana/Pani albo Waszych dzieci?"
Jak większość argumentów używanych przez obrońców Jerzego Owsiaka, także i ten jest kompletnie chybiony. Owsiak to manipulant, który żyje z pieniędzy wyciąganych bezczelną, nachalną propagandą od wszystkich obywateli tego kraju. Chcą, czy nie chcą - i tak dają, bo przecież czas antenowy publicznej telewizji, różnego rodzaju "fanty" zgłaszane przez wojsko, BOR itp, itd, a wreszcie szumne celebracje finału są finansowane z publicznych pieniędzy, ściąganych w formie podatku także i ode mnie.
Tak więc Szanowni Państwo nawet, jeśli nie wrzucam do puszki ani grosza, bo nie chcę bezpośrednio finansować tego, w moim przekonaniu przekręciarza, to i tak jakieś pieniądze z moich podatków dostanie. I nie od rzeczy też wspomnieć, że "sprzęt WOŚP" to nic nie znacząca kropla w morzu finansów publicznej ochrony zdrowia.
Nie lubię braku wychowania. Nawet gdy kogoś obrażam, to staram się to robić grzecznie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka