Zakochany w Biblii Zakochany w Biblii
343
BLOG

Zdejmij sandały! (Wj 3, 5)

Zakochany w Biblii Zakochany w Biblii Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Gdy Mojżesz pasał owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». (Wj 3,1-4)

W poprzednim odcinku byliśmy świadkami tego, jak Mojżesz dobrowolnie wyrzekł się rangi księcia Egiptu i solidaryzował się ze swoim ludem. Chciał być ich przywódcą, ale nie był jeszcze na to gotowy, potrzebował oczyszczenia. Przez 40 kolejnych lat został upokorzony do tego stopnia, że stał się zwykłym pastuchem pilnującym cudze owce – nie da się chyba spaść niżej. Tak głębokie oczyszczenie przyniosło mu jednak konkretne korzyści: stał się zdolny do słuchania Boga. Bóg wkroczył w historię na górze Horeb w postaci ognia pożerającego suchy krzew, nie spalając go. Daje to nam nadzieję, że i my, po naszym własnym okresie oczyszczenia, staniemy się podobni do tego krzewu: płonący Bożą miłością, bez spalenia ani wypalenia siebie. 

Mojżesz zbliżył się do krzewu i usłyszał swoje imię. Zaraz potem usłyszał dziwny rozkaz:

Rzekł mu Bóg: «Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». (Wj 3,5)

Zdejmij sandały! Czemu Bogu przeszkadzają sandały?

Prawdopodobnie dlatego, że ten gest ma swoje znaczenie w kulturze egipskiej, którą Mojżesz jest przesiąknięty. W egipskiej świątyni nie wolno zanieczyszczać świętego miejsca niczym niepoświęconym. Sandały są obiektem niepoświęconym, nieczystym, bo pomagają nam pokonać wszelkie nieczyste odcinki drogi.

Do świątyń egipskich wchodziło się zawsze na bosaka, a po jej opuszczeniu wymazywało się ślady stóp, żeby świątynia nadal była miejsce czysto boskim, nieskalanym ludzkimi odciskami. Świątynia, miejsce święte, jest miejscem odrębnym, nie zanieczyszczonym. Nawet faraon musiał zdejmować sandały! We freskach faraon jest przedstawiony na bosaka jedynie w obecności bogów.

Prośba Boga o zdjęcie sandałów raczej nie zaskakuje Mojżesza. To mu pozwala rozumieć, że tam, gdzie stoi, spotyka Boga. Ziemia, na której stoi, staje się więc ziemią świętą, to znaczy odrębną (bo świętość biblijna nie jest pojęciem moralnym, wiąże się z odrębnością). Święte miejsce jest wyodrębnione od tego, co nieświęte, niepoświęcone, pospolite.

Kiedy mówimy, że Bóg jest święty – nie mówimy, że jest doskonały, ale że jest całkowicie odrębny, inny. Świętość Boga, to w języku filozoficznym Jego transcendentność. To jest też zapewnienie, że Bóg patriarchów nie jest ludzkim wymysłem lub projekcją własnych wyobrażeń. Bóg jest całkowicie inny. Przy czym nie strąca od ludzi, wręcz przeciwnie, szuka spotkania. Spotkania między dwiema odrębnymi osobami, między dwiema świętościami. Bóg powie w księdze Ozeasza:

„Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty” (Oz 11,9)

Bóg transcendentny jest jednak pośród nas, nawiązuje z nami rozmowę i szuka naszego towarzystwa! To niepojęte…

Gdyby Bóg był tylko immanentny, nie moglibyśmy z nim rozmawiać, byłby wszędzie i we wszystkim, nie byłoby szczególnej świętości, nie byłoby rozróżnienia osób ani możliwości wymiany.

Biblijna świętość Boga – Jego transcendencja – umożliwia spotkanie Boga z Jego stworzeniem. W tym spotkaniu każda strona zachowuje własną tożsamość, własną odrębność. Bez odrębności nie ma spotkania ani wymiany. Przez całą Księgę Wyjścia Bóg będzie objawiał się jako Ten, który jest Święty, ale który szuka człowieka, aby go wyzwolić i wywyższyć, aby uzdolnić człowieka do wymiany z Bogiem.

Wielkie to powołanie i wielkie dzieło, które wymaga bardzo starannych przygotowań. Bóg przez całą księgę będzie wychowywał swój Lud przygotowując go do takiego spotkania z Nim – do spotkania osób wolnych – do zaślubin miłości.

W następnym odcinku będziemy śledzić dalszy przebieg pierwszej randki między Mojżeszem a Bogiem.

Francuz mieszkający w Warszawie od 1995 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo