Wydłużenie wieku emerytalnego. Ta grupa będzie pracować do 70 roku życia

Redakcja Redakcja Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Senacka komisja praw człowieka i praworządności poparła we wtorek bez poprawek nowelizację ustawy o komornikach sądowych, która przesuwa granicę wieku obowiązkowego odwołania komornika z urzędu z 65 do 70 lat. Projekt, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, ma zakończyć – jak tłumaczy resort – dyskryminujące praktyki wobec komorników w porównaniu z innymi zawodami prawniczymi.

Komornik będzie pracował dłużej, ale bez przymusu

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, komornik sądowy był obowiązkowo odwoływany z urzędu po ukończeniu 65 lat. Nowelizacja, którą Sejm przyjął pod koniec czerwca, zakłada podniesienie tej granicy do 70 lat. Senacka komisja poparła zmiany bez poprawek. Troje senatorów zagłosowało za, jeden – senator PiS Marek Komorowski – był przeciw i złożył wniosek o odrzucenie nowelizacji.

"Za czasów rządów PiS wprowadzono zasady dyskryminujące wobec komorniczej grupy zawodowej na tle pozostałych zawodów prawniczych, w których granica wieku wykonywania zawodu jest określona na poziomie 70 lat. W przypadku komorników sądowych została wprowadzona cezura bezwzględnie zabraniająca kontynuowania swojej pracy" - wyjaśniało ministerstwo Adama Bodnara, tłumacząc potrzebę zmian. 

Podczas posiedzenia komisji, Tomasz Kozłowski z Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji w resorcie mówił tak: – W latach 2019–2021 minister sprawiedliwości odwołał na tej podstawie ze stanowiska 21 komorników, właśnie z powodu osiągnięcia wieku 65 lat. Część komorników zaskarżyła te decyzje do sądów administracyjnych – 10 takich decyzji zostało zaskarżonych. Wszystkie zostały prawomocnie uchylone.

Kozłowski dodał, że uchylone decyzje skutkują roszczeniami odszkodowawczymi wobec Skarbu Państwa. – W tej chwili te roszczenia opiewają na 14 mln zł. Żadne jeszcze nie zostało prawomocnie zasądzone, są na różnych etapach rozpatrywania przez sądy, natomiast spodziewamy się, że takie odszkodowania będą przyznawane – określił.  


PiS nie zgadza się z planami Bodnara

Nowelizacji otwarcie sprzeciwia się Prawo i Sprawiedliwość. Jeszcze na etapie prac sejmowych krytykował ją były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta:

– Nie zgadzam się, aby resort sprawiedliwości zaczynał zmiany w tym obszarze od tego, żeby państwo polskie dało złote spadochrony osobom, które się dorobiły potężnych milionów na wykonywaniu zawodów komornika, często bez wykształcenia – mówił Kaleta.

Podczas wtorkowego posiedzenia senackiej komisji Marek Komorowski (PiS) zgłosił wniosek o odrzucenie nowelizacji i zapowiedział, że uzasadni go podczas najbliższego posiedzenia plenarnego Senatu. 

Wcześniejsze emerytury dla komorników

Resort sprawiedliwości podkreślił, że nowe przepisy nie zmuszają komorników do pracy aż do 70. roku życia – nadal będą mogli przechodzić na emeryturę wcześniej. Przewidziano też rozwiązania przejściowe:

– Komornik odwołany z powodu wieku może zostać ponownie powołany na stanowisko – nie później niż do osiągnięcia 70. roku życia – precyzował Tomasz Kozłowski.

Nowelizacja zakłada również likwidację maksymalnego okresu asesury komorniczej, który dotąd wynosił sześć lat. W uzasadnieniu wskazano: "Zasadny powrót do poprzednich rozwiązań ustawowych, w których nie było określonej daty granicznej zmuszającej asesora do złożenia wniosku o powołanie na stanowisko komornika w chwili, w której może nie być na to gotowy”.  

 

Fot. zdjęcie ilustracyjne, wygenerowane przez AI

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo