52-letni mężczyzna w jednym z krakowskich parków rozebrał się przed kobietami i dziećmi, wykonując obsceniczne gesty. Został zatrzymany przez policję. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. Kilka tygodni temu funkcjonariusze złapali dwóch innych zboczeńców, którzy w podobny sposób zachowywali się w miejscach publicznych.
Przeraził kobiety i dzieci
W jednym z krakowskich parków 52-latek zaczął się obnażać i masturbować na widok bezbronnych kobiet i dzieci. Po zgłoszeniu natychmiast wysłano tam radiowóz. Mężczyzna uciekł przed przyjazdem funkcjonariuszy policji. Przybyli na miejsce mundurowi wysłuchali kobiety, która widziała obsceniczne zachowanie podejrzanego. Ustalono też rysopis sprawcy.
Do poszukiwań włączyli się kryminalni z Komisariatu Policji IV, którzy znaleźli podejrzanego. "52-letni mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu i usłyszał zarzut prezentowania i wykonania czynności seksualnej polegającej na onanizowaniu się przed małoletnimi poniżej 15 roku życia w celu zaspokojenia seksualnego. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności" - zakomunikowała krakowska policja.
Nie jest to pierwszy przypadek zboczeńców, grasujących ostatnio po krakowskich parkach. Mieszkańcy Krowodrzy na forach wysyłają alarmujące komunikaty o nietypowych zachowaniach niektórych mężczyzn. Wynika z nich, że np. jeden dziwnie się zachowywał, zaczepiając dzieci w okolicy szkoły podstawowej.
Dwa przypadki w odstępie kilku dni
Dopiero co 26 stycznia policjanci z komisariatu przy ul. Królewskiej w Krakowie pojechali do Krowodrzy, aby zatrzymać innego 52-latka, podejrzanego o publiczne onanizowanie się. - Po wylegitymowaniu, 52-latek wraz z funkcjonariuszami udał się do Komisariatu Policji IV w Krakowie, gdzie w trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że w styczniu br. kilkukrotnie obnażał się w miejscach publicznych na terenie Krowodrzy. Innym razem natomiast, podróżując tramwajem w rejonie Bronowic oraz Borku Fałęckiego onanizował się - przekazała komenda wojewódzka portalowi krk.news.
Na tym nie koniec. Kilka dni później policjanci otrzymali zgłoszenie o podobnym wybryku ze strony 28-latka, onanizującego się w parku w centrum Krakowa. Odnaleźli go, ale w trakcie składania wyjaśnień podejrzany nie był w stanie wytłumaczyć motywów swojego skandalicznego postępowania.
GW
