Zakochany w Biblii Zakochany w Biblii
484
BLOG

Zakaz jedzenia ścięgna stawu biodrowego (Rdz 32, 33)

Zakochany w Biblii Zakochany w Biblii Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

Gdy zaś wrócił i został sam jeden, ktoś zmagał się z nim aż do wschodu jutrzenki, a widząc, że nie może go pokonać, dotknął jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania się z nim. A wreszcie rzekł: «Puść mnie, bo już wschodzi zorza!» Jakub odpowiedział: «Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!» Wtedy tamten go zapytał: «Jakie masz imię?» On zaś rzekł: «Jakub». Powiedział: «Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś». Potem Jakub rzekł: «Powiedz mi, proszę, jakie jest Twe imię?» Ale on odpowiedział: «Czemu pytasz mnie o imię?» - i pobłogosławił go na owym miejscu. Jakub dał temu miejscu nazwę Penuel, mówiąc: «Mimo że widziałem Boga twarzą w twarz, jednak ocaliłem me życie». Słońce już wschodziło, gdy Jakub przechodził przez Penuel, utykając na nogę. Dlatego Izraelici nie jadają po dzień dzisiejszy ścięgna, które jest w stawie biodrowym, gdyż Jakub został porażony w staw biodrowy, w to właśnie ścięgno.   (Rdz 32, 25-33) 

Trzecie przykazanie Tory odnosi się w istocie do uznania ojcostwa duchowego patriarchy Jakuba-Izraela. Dla niewtajemniczonych sprawa brzmi niewinnie, ale sami chrześcijanie nie doszli do porozumienia między sobą w tym zakresie. Jest to też kość niezgody między chrześcijanami i żydami. 

Wszyscy chrześcijanie i żydzi są zgodni co do tego, że chrześcijanie są synami Abrahama przez wiarę. Abraham miał dwóch pierwszych synów: Izmaela i Izaaka. Izaak stał się dziedzicem Bożej obietnicy, Izmael według mitologii jest ojcem arabów, dzisiaj utożsamianych z islamistami.

Izaak miał dwóch synów: Ezawa i Jakuba. Jakub stał się dziedzicem Bożej obietnicy, Ezaw stał się według rabinów symbolem wszelkiej nieprawości. Żydzi uważają siebie za dziedziców Jakuba, chrześcijanom przypisują pochodzenie od Ezawa, bo dziedziczą jego wady.

Wydaje się, że chrześcijanie powinni swoim postępowaniem dążyć do zadawania kłamu takiej interpretacji. Powinni dążyć do udowodnienia żydom, że sami są wierniejsi dziedzictwu abrahamowemu. Niestety nie podążyli tym tropem i swoim lekceważeniem Prawa Bożego oraz swoim antysemityzmem dają żydom wszelkie powody do wierzenia w to, że na wzór Ezawa chrześcijanie gardzą dziedzictwem abrahamowym.

Odrzucenie dziedzictwa Jakubowego przez chrześcijan pociąga za sobą bardzo dużo niespójności. Bo jeśli Jezus jest synem Jakuba a my jesteśmy braćmi Jezusa (por. Mt 12, 46-50, Mk 3, 34), czyż to nie czyni nas przybranymi dziećmi patriarchy Jakuba? Poza tym psalmy są modlitwą Izraela. Jeśli Kościół nie jest członkiem Izraela, czy ma prawo używać psalmy jako swoją własną modlitwą? Najważniejsze przykazanie biblijne zaczyna się od słów “Słuchaj Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny.” (Mk 12:29-31). Jeśli chrześcijanie nie są dziećmi Jakuba-Izraela, czy mogą traktować to przykazanie jako własne?

Moglibyśmy mnożyć trudności spowodowane przez odrzucenie dziedzictwa Jakubowego, ale skupmy raczej naszą uwagę na Jezusie. Chrześcijanie głoszą, że są uczniami Jezusa i synami Abrahama. Ale czy to się potwierdza w ich czynach? Paradoksalnie, swoim zachowaniem chrześcijanom bliżej do faryzeuszy niż do Jezusa, bo nie pełnią czynów Abrahama:

Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli». Odpowiedzieli Mu: «Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakżeż Ty możesz mówić: "Wolni będziecie?"» Odpowiedział im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki. Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czynicie to, coście słyszeli od waszego ojca». W odpowiedzi rzekli do Niego: «Ojcem naszym jest Abraham». Rzekł do nich Jezus: «Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. Wy pełnicie czyny ojca waszego». Rzekli do Niego: «Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga». Rzekł do nich Jezus: «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście». Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Czyż nie słusznie mówimy, że jesteś Samarytaninem i jesteś opętany przez złego ducha?» Jezus odpowiedział: «Ja nie jestem opętany, ale czczę Ojca mego, a wy Mnie znieważacie. Ja nie szukam własnej chwały. Jest Ktoś, kto jej szuka i sądzi. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki». Rzekli do Niego Żydzi: «Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki. Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kim Ty siebie czynisz?» Odpowiedział Jezus: «Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: "Jest naszym Bogiem", ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy - kłamcą. Ale Ja Go znam i słowa Jego zachowuję. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał go i ucieszył się». Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM». Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni. (J 8, 31-59)

Bycie ochrzczonym nie wystarcza do bycia uczniem Jezusa. Trzeba jeszcze zachowywać całą Jego naukę. Jezus zarzucał faryzeuszom, że nie pełnią oni czynów Abrahama, mianowicie nie zachowują Bożych Przykazań w duchu i w prawdzie. Jakie czyny pełnił Abraham? Posłuchajmy świadectwa Boga o Abrahamie:

Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa, dlatego że Abraham był mi posłuszny - przestrzegał tego, co mu poleciłem: moich nakazów, praw i pouczeń. (Rdz 26, 4-5)

Za co Bóg chwalił Abrahama? Za posłuszeństwo Prawu Bożemu! Chrześcijanie mówią o sobie, że są synami Abrahama, ale czy będą mogli otrzymać od Boga pochwałę, że zachowali Jego nakazów, praw i pouczeń?

Wróćmy do patriarchy Jakuba, któremu zostało nadane imię Izraela od Boga. To imię otrzymał wtedy, kiedy wyrzekł się kłamstwa i podstępu, kiedy stał się człowiekiem prawym. Każdy człowiek prawy i bez podstępu staje się duchowym synem Jakuba-Izraela. Właśnie za to Jezus pochwalił Natanaela:

Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu». Rzekł do niego Natanael: «Czyż może być co dobrego z Nazaretu?» Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz!» Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: «Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu». (J 1, 45-47)

W jaki sposób Jezus zdefiniował prawdziwego Izraelitę? Jako człowieka bez podstępu. Oby chrześcijanie chcieli być prawdziwymi Izraelitami! Oby udowodnili żydom, że czasy mesjańskie już nadeszły! Ale po czym żydzi poznają, że nadeszły czasy mesjańskie? Oni sprawdzają, czy spełniły się proroctwa mesjańskie z księgi Izajasza. Na przykład w drugim rozdziale księgi Izajasza słyszymy taki opis czasów mesjańskich:

Stanie się na końcu czasów,

że góra świątyni Pańskiej

stać będzie mocno na szczycie gór

i wystrzeli ponad pagórki.

Wszystkie narody do niej popłyną,

mnogie ludy pójdą i rzekną:

«Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską,

do świątyni Boga Jakuba!

Niech nas nauczy dróg swoich,

byśmy kroczyli Jego ścieżkami.

Bo Prawo pochodzi z Syjonu

i słowo Pańskie - z Jeruzalem».

On będzie rozjemcą pomiędzy ludami

i sędzią dla licznych narodów.

Wtedy swe miecze przekują na lemiesze,

a swoje włócznie na sierpy.

Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza,

nie będą się więcej zaprawiać do wojny.

Chodźcie, domu Jakuba,

postępujmy w światłości Pańskiej! (Iz 2, 2-5)

W czasach mesjańskich wszystkie ludy mają uznać ojcostwo Jakuba i radośnie przestrzegać Prawo Mojżeszowe. Czy te czasy mesjańskie już nadeszły, czy dopiero mają nadejść?

Ezaw, jako przeciwieństwo Jakuba, nie szanował pamięci Abrahama i sprzedał swój przywilej pierworództwa za miskę soczewicy. Chrześcijanie, kiedy jedzą ścięgna stawu biodrowego, dają świadectwo o tym, że nie szanują pamięci patriarchy Jakuba. Swoim zachowaniem utwierdzają żydów w przekonaniu, że jesteśmy duchowymi dziećmi Ezawa. Obyśmy własnym życiem zadali kłam takiemu poglądowi!


Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Francuz mieszkający w Warszawie od 1995 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo