AndMan AndMan
568
BLOG

Tomasz Lis niezdecydowany! Jest za, a nawet przeciw Funduszowi Odbudowy...

AndMan AndMan Polityka Obserwuj notkę 21

    Może się wydawać, że Tomasz Lis jest w swoistej politycznej schizofrenii. A może zapatrzył się w pewnego politycznego klasyka, który zwykł mawiać- ...Jestem za, a nawet przeciw... Redaktor naczelny Newsweeka 23 kwietnia 2021 roku rozpaczał przed głosowaniem sejmu w sprawie Funduszu Odbudowy, że- ...Głosowanie w sprawie Funduszu Odbudowy, przy planach wydania dużej części tych pieniędzy na umocnienie swej władzy, w praktyce będzie głosowaniem za tym czy jest się za kolejnymi latami rządów Kaczyńskiego. Wtedy naprawdę zobaczymy kto jest kim... No i po majowym głosowaniu wyjaśniło kto jest kim. Przypomnę- Platforma Obywatelska wraz z przystawkami wstrzymała się od głosowania w sprawie Funduszu Odbudowy, Konfederacja głosowała przeciw. Za PiS, Lewica oprócz Andrzeja Rozenka, koło Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL. A i jeszcze ciekawostka za zagłosował poseł Franciszek Sterczewski z KO znany miłośnik granicznych biegów przełajowych. Rodzynek w tym towarzystwie. 

    Wydawać się mogło, że redaktor Lis jest przeciwnikiem dawania jakichkolwiek funduszy rządowi PiS. Tym bardziej zastanawia rozpacz redaktora na zapowiedź Adama Bielana prezesa Partii Republikańskiej, że jeżeli fundusze w dalszym ciągu będą przez Komisję Europejską wstrzymywane to- ...będziemy musieli podjąć jakąś decyzję, ewentualnie nawet o wycofaniu się z Europejskiego Planu Odbudowy, bo sytuacja, w której nie będziemy mogli korzystać z tych środków, a jednocześnie je żyrujemy, żyrujemy kredyt, z którego one są wypłacane innych państwom, jest oczywiście nie do zaakceptowania... W sumie dość logicznym zdaje się podejście polityka do tej kwestii. Spłacać kredyt z którego się nie korzysta jest nierozsądnym rozwiązaniem. Jednak nie dla Tomasza Lisa- ...Rząd PiS rozważa rezygnację przez Polskę z pieniędzy z Funduszu Odbudowy. To pieniądze Polaków, a nie władzy. Nawet komuniści nie chcieli zrezygnować z pieniędzy z Planu Marshalla. Zrobili to dopiero na rozkaz Moskwy. Powtórka?...

   Właśnie nie powtórka tylko zdecydowanie działanie, różniące się od działań dzisiejszych polityków totalnej opozycji, którzy w roku 1990 faktycznie fundusze na działalność pewnej partii z Moskwy przywieźli. Nawet lewica ten dysonans zauważyć zdołała, a przecież kto jak kto, ale ludzie lewicy znają zasady moskiewskich „kredytów”. Anna-Maria Żukowska posłanka lewicy tak notkę redaktora Lisa skomentowała- ...Przecież twierdził Pan, że jeżeli Polska dostanie te pieniądze, to umocni się władza PiS, pieniądze pójdą na jego fundusz wyborczy i opozycja nie wygra... Więc jak to jest panie redaktorze z tym funduszem? Jest pan za i przeciw zarazem, a może taki swoisty doktor Jekyll i pan Hyde się w panu ujawnił. Jest też inne wytłumaczenie- hologram pewnego redaktorka zawładnął pana kontem i bruździ.

AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka