Na początek trochę historii ....
Bodajże w 2006 r p. Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu gazecie „European Voice” . Miał ponoć domagać się zmiany wspólnej polityki rolnej UE a oszczędności w ten sposób poczynione proponował przeznaczyć na podniesienie sprawności militarnej Europy .
Jak pokazuje światowe szaleństwo cen żywności i nieporadność Europy w Libii i innych krajach tego regionu , miał racje...
Oczywiście w ferworze kampanii wyborczych wyciągnięto Mu te słowa, prezes je dementował , twierdził , że nawet guzika z dotacji dla rolników nie odda , że gazeta zmanipulowała... Reakcja zrozumiała – w Polsce każdy polityk , któremu zdarzy się coś sensownego powiedzieć musi się z tego tłumaczyć...
No dobrze ale jak to ma się do teraźniejszości ? Chodzi oczywiście o zakupy... Nie sądzę aby Prezes nie wiedział iż wzrost cen jest efektem m.in. podjętych dekadę temu , pod naciskiem nadprodukcji żywności, uregulowań odnośnie wspólnej polityki rolnej.... Bezpieczniej zrzucić wszystko na Tuska .
Odwagi Panie Prezesie !!! Zarzucając innym nieudolność czy brak odwagi w podejmowaniu niepopularnych decyzji proponuję odszukać ten archiwalny numer „European Voice” . Może Pan powiedzieć , że już pięć lat temu Pan wszystko przewidział !!!
A tak zostaje dość populistyczne , z punktu widzenia ekonomii, stwierdzenie „to wina Tuska”....
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka