Co powiedziała nam sprawa AG o nas samych ? Ano powiedziała nam , że jesteśmy zupełnymi dyletantami w sprawach ekonomicznych:
1. Ciekawi mnie kto z klientów AG słyszał o Komisji Nadzoru Finansowego ? Stawiam tezę , że w śród poszkodowanych(?) przez AG takich „uświadomionych” było niewielu… Może nawet nie było nikogo…
2. Rozumiem , że stron ekonomicznych w gazetach oraz magazynów gospodarczych w telewizorze raczej się nie ogląda… Ale na Boga – chyba nawet „Fakt” (tu niestety ŁW musiałby zweryfikować) pisał o B. Madoffie…
3. Zapewne klienci AG zanim trafili do tej instytucji poodwiedzali parę banków. Nie zaintrygowała ich 3-krotna różnica w potencjalnych zyskach ? Uwierzyli w mannę z nieba ?
Oczywiście politycy wszelkich maści na wyścigi rzucili się z deklaracjami jak to oni uchronią obywateli przed ich samymi – przed ich ignorancją i chęcią szybkiego zysku . I aby nie być posądzanymi o tani populizm, podpierając się ekonomicznym noblistą i z miną , że wiedzą o co chodzi , prawią coś o „asymetrii informacji”. Lada moment usłyszę, że przed każdym wejściem do instytucji finansowej, Państwo zatrudni odźwiernego(na koszt banku oczywiście - a ko za to zapłaci ?) , który uświadomi potencjalnego klienta o niebezpieczeństwie związanym z zaciągnięciem kredytu, zakupem obligacji czy złożeniem lokaty.
Czy to pomoże ? Śmiem wątpić. Parę dni temu na górze SG wisiała notka wychwalająca m.in. kredyty walutowe. Nie było ani słowa iż jest to typowa spekulacja walutowa. Nowe uregulowania NBP i właśnie KNF znacznie utrudniły ich zaciąganie – jak widać żal , że nie można sobie pospekulować w narodzie jest i chyba nie ustanie…
I jeszcze słowo do polityków – ponoć właściciel AG nie wykonał ciążącego na nim wyroku sądowego. Miał oszukanym przez siebie ludziom zwrócić pieniądze (przy dzisiejszych obrotach AG to kropla w morzu) – nie zrobił tego. Być może wyegzekwowanie tamtego wyroku skutkowałoby tym , że dziś nie rozmawialibyśmy o AG. Olał wyrok sądu Najjaśniejszej przy całkowitej obojętności wymiaru sprawiedliwości. Cholera, państwo politycy – wy ustanawiacie w Polsce prawo. Zamiast zastanawiać się jak regulować, deregulować, zaostrzać, łagodzić zróbcie coś (wszyscy mieliście okazję) by jak już prawo jakieś istnieje to było ono respektowane. Respektowane przez wszystkich i egzekwowane na każdym poziomie - nie tylko na poziomie sprzedawczyni , która nie wydała paragonu za odbitkę ksero…
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka