Dzięki Wam wiem , że to kopciuszek :) Dziś udało mi się , co prawda przez szybę, uwiecznić "kopciuszątko" :) wszystko wskazuje na to , że ledwo co opuścił gniazdo... Nie nauczył być się płochliwym - nawet jest trochę wyluzowany , bo jak widać na drugim zdjęciu, przeciąga się od niechcenia..
Notka powiązana : dedykacja.
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości