Nowy polityczny mit czyli gwóźdź do trumny.

             Gdy tak sobie słucham analiz skutków decyzji Sejmu o nie  uchylaniu immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu  nie mogę się nadziwić powszechnej jednomyślności komentatorów. Wszyscy jak jeden mąż z red. Paradowską na czele  i obojętnie  z którego stada sie wywodzą ,twierdzą, iż nieodebranie immunitetu Mario to będzie bezpośredni przyczynek do porażki PO w nadchodzących wyborach. Ze zdumieniem usłyszałem, że zdanie to podziela również pan G. Schetyna. Jakby tego było mało czytając TT a i S24 można dojść do wniosku , że lud zarówno ten ciemny jak i ten mniej (ponoć) ciemny tak uważa.

             Wg mnie to mit. To desperacka próba przedłużenia za wszelką cenę aktualnego układu sił na naszej politycznej scenie. Ten układ zwalnia z myślenia :  absolutne dobro jest po naszej stronie – samo zło to oni. Stąd też już trwa doszukiwanie się w Platformie V  kolumny – trzeba zachować czystość szeregów. PiS zrobił to już dawno. Daje bezpieczeństwo : każda zmiana zawsze prowadzi do naruszania istniejących interesów, nawyków, wymaga dostosowania – a to wywołuje dyskomfort. Potraktowanie faktu zachowania immunitetu przez Mario przez jednych ( pozdrawiam Cię @Ufka) jako erzac wyborczego zwycięstwa i to tym wspanialszego ze nie trzeba po nim brać za cokolwiek odpowiedzialności  , a przez drugich jako szarganie świętości ( nie wiem jak  w osobach p.Kwaśniewskiego i jego Małżonki takiej świętości można się dopatrzeć) dowodzi , że to wszystko jest rytuał.  Rytuał w którym po społu biorą udział wszystkie partie,  główne dziennikarskie frakcje, no i kibice czyli żelazny  elektorat obu partii.

            Platforma jeśli  przegra to  nie dlatego , że Mario został z immunitetem ale  dlatego, że  nie przedstawi wiarygodnego programu, nie przedstawi wizji przyjaznego, służebnego wobec obywatela Państwa z którego nie trzeba emigrować by móc realizować swoje marzenia. Nie zaś Państwa opiekuńczego i etatystycznego, które nie mogąc zadowolić wszystkich będzie uważane za dziadowskie a swój autorytet będzie budować w oparciu o ciągle rosnący poziom opresji. Samo utwierdzanie się iż wystarczy tylko podpuścić Prezesa do jakieś głupiej wypowiedzi czy postraszyć Kamińskim to najprostsza droga do porażki.

              Jeśli Platforma uwierzy w ten nowy, wykuwany pośpiesznie  mit  to może nawet i będzie rządzić… Z SLD w koalicji… Tylko po co ? By z jednej strony dalej walczyć bohatersko z dziedzictwem IV RP  a z drugiej pomagać nowemu koalicjantowi przywracać chwałę gierkowskiej Polski ? „Szkoda Polski” jak powiedział kiedyś klasyk…