Czy "dobro Ojczyzny" warte jest jointa ?

           Dla tych , którzy po pierwszym akapicie, nie czytając do końca,  oceniają notkę i jej autora : uważam że p.Sienkiewicz i p. Belka powinni stracić swoje stanowiska. Tylko ten pierwszy z tej dwójki ma tego świadomość i sadzę , że jedynie przyjęta przez PDT strategia rozbrajania afery  nie pozwala mu go zdymisjonować. Prezes NBP zaś jest świadom swojej nietykalności o czym świadczy „jasełkowa atmosfera” w jakiej prowadzi pogwarki (bo przecież nie rozmowy) z dziennikarzami. Uważam też , że jeśli przyjąć tezę iż to intryga obcych służb , czy nawet naszych, to jednym ze sposobów załatwienia tej sprawy jest uniknięcie działań, które wpisują się w cel tej intrygi. Takie działanie leży również w interesie opozycji –  skąd pewność , że i na nich nie ma taśm ?

           Z tego punktu widzenia najlepszym rozwiązaniem  jest skrócenie kadencji parlamentu. W demokracji to najbardziej „drastyczny” sposób weryfikacji społecznego poparcia, ucinający zarazem gorszące sceny w Parlamencie i dający szansę na wyłonienie , już po wyborach, rządu z parlamentarną większością.  Jeśli opozycji naprawdę zależy nie tylko na odsunięciu PO od władzy ale na realnej zmianie musi jednogłośnie za tym się opowiedzieć. Jeśli rozmowa JK z Gowinem nie była tylko zarwaniem nocki to „siłę” tego drugiego będzie można sprawdzić ilu tzw. ”konserwatystów” (uwaga : ironia) będzie w stanie przekonać do takiego rozwiązania  Widząc rozłam w Platformie, PSL nie będzie nadstawiał głowy na PDT.

           To byłoby czyste i proste rozwiązanie. Oczywiście nie gwarantujące PiS-owi przejęcia władzy po wyborach ale jedyne do końca uczciwe, bez wycierania sobie gęby dobrem Polski i szukaniem kandydata na „technicznego”… Liczenie na biblijną zasadę , że „kto szuka…” niekoniecznie jest w polityce racjonalne.

         Brak konkurencji prowadzi do degeneracji nie tylko gospodarki. Polityki również. Konkurencją dla PDT w tym przypadku, czy to się komuś podoba czy nie, jest bezinteresowna jedność opozycji w żądaniu samorozwiązania sejmu i przedterminowych wyborów. W przeciwnym razie Korwin będzie siedział w bur… , przepraszam, Brukseli, a tu na domowym poletku, będzie mu rosło. Mnie to nie wadzi, ale to czytając jeszcze do niedawna opinie od lewa do prawa (umownego oczywiście) to „największy wróg cywilizacji białego człowieka”.

         Taka jedność opozycji wymaga rzeczy nieprawdopodobnej : porozumienia komuchów z „zabójcami”, talibów z  tolerałami, aborcjonalistów z kreacjonalistami itp. Itd. ..  No droga opozycjo, jeśli się na swoim podwórku naważyło piwa to dla „dobra Ojczyzny” trzeba je wypić…

Kiedyś za polityczne marzenia płaciło się mszą… Dziś wszystko wskazuje na to iż trzeba będzie za to zapłacić jonitem z Palikotem (tfu!) … Ale sami tego chcieliście… 

PS

A zdjęcie dla tych, którym nie chce się czytać... Ładne, prawda ?