Brałem udział we wszystkich wyborach począwszy od tych w 89 roku. „Moi” wybrańcy raz przegrywali, raz wygrywali. Nigdy nie miałem dylematu „iść” czy „nie iść”. Nigdy też nie miałem wrażenia, że głosuje na „mniejsze zło”. Zawsze starałem się znaleźć w rywalizujących ugrupowaniach maksimum bliskich mi poglądów i raczej chodziło mi głównie o gospodarkę niż o światopogląd. Do ostatnich wyborów miałem też możliwość dokonywania swoistej „demonstracji” czyli oddania głosu na ugrupowanie, które w głównonurtowych partiach wzbudza równy wstręt i obrzydzenie co jest jednym z dowodów na ich swego rodzaju „syjamczą braterskość”.
Niestety wszystko wskazuje na to, że nadchodzące wybory zmienią dotychczasowe moje nastawienie. Rządy Platformy skutecznie wybiły mi z głowy wszelką nadzieję na to iż zaproponuje ona coś więcej niż pomysły na „ciepłą wodę w kranie” . W zamian po raz kolejny mam szukać ukojenia w jej ramionach " w strachach przed PiS-em"
A PiS niestety robi wszystko by Platformie pomóc. Wczoraj poszedłem z aparatem na Rynek by zdać relację z wiecu PBK. Ale relacji nie będzie. Musiałbym zamieścić fotki tępych gęb kiboli i niosących „peace” emerytów wygwizdujących prof. Skalskiego. Musiałbym zamieścić zdjęcia nic nierozumiejących facjat korwinistów gdy p. Sonik tłumaczył im dlaczego bez względu na to na kogo się głosuje warto być dumnym z Polski i robić swoje - bo żyjemy w Państwie gdzie już bez obawy możemy to ”swoje robić” a jedynym co nam może w tym przeszkodzić to głupota współrodaka. Musiałbym zamieścić zdjęcia kibolstwa z biało-czerwonymi opaskami i znaczkami „Polski Walczącej” skutecznie te symbole profanując przez szukanie fizycznej zaczepki. Nie. To nie jest” przemysł pogardy”. To to zwykłe „rękodzieło ” irytujące prostactwem i nachalnością. I przynosi skutek odwrotny do zamierzonego – gapowicze , którym generalnie na początku było wszystko jedno co się przy Kościele Św. Wojciecha dzieje , przy końcu gapowiczami być przestali…
Może za dużo wymagam. Może jestem naiwniak jakich mało. Miałkość pomysłów Platformy zasłaniana wzniecaniem „strachu przed PiS” jak i bezradność PiS-u oraz pozostałych ugrupowań opozycyjnych przechodząca w bezmyślność i powtórnym spuszczaniem ze smyczy kibolstwa nie pozostawia żadnej możliwości wyboru.
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka