Prezydent Komorowski poparzony ciepłą wodą.

              Już pierwsze pobieżne komentarze wyników I tury wyborów prezydenckich pokazują jak niewiele niektórzy zrozumieli z wyniku PBK i Pawła Kukiza. Jak na dłoni widać, że to niezrozumienie przekłada się na strzelanie  focha względem tych wyborców, którzy nie okazali wystarczająco mocnego strachu przed PiS .

              A przecież są ludzie,  którzy z życzliwością dla PO już dawno ostrzegali . że rządzenie nie może ograniczyć się tylko do rozwiazywania bieżących, chociażby bardzo istotnych, problemów bo zamienia się w zwykłe zarządzanie a to przecież dwa różne  rodzaje wyzwań stojących przed rządzącymi. Gdy domagano się  od Platformy wizji rządzenia można było usłyszeć  kpiące uwagi na temat gdzie jest  miejsce dla „ludzi  z  wizjami”. Byli ludzie, którzy ostrzegali, że rozniecanie ideologicznych wojenek nie będzie służyć  Platformie i to nie dlatego, że polskie społeczeństwo nie jest gotowe  na  mniej lub bardziej racjonalne uregulowania prawne dotyczące in vitro czy związków  partnerskich  ale właśnie dlatego, że  ma świadomość  ogromu innych wyzwań , których rząd PO nie podejmował w obawie przed spadkiem sondażowych słupków. Byli tacy , którzy ostrzegali że to nie CBA o 6 rano jest największym zagrożeniem dla „psucia powietrza” i” duchoty”  w Polsce ale codziennie rosnąca opresyjność naszego Państwa , która powoduje iż  w każdej chwili każdy z nas może zostać dotknięty „zmianą interpretacji” czy wyśrubowanymi  wytycznymi dotyczącymi skuteczności kontroli  czy budżetowych założeń wysokości wpływów z mandatów.

               Można tak długo. Przez te wszystkie lata trochę się nazbierało. Nie ma się więc co dziwić , że się przy okazji jakiś kolejnych wyborów ulało . Bo co maja zrobić ludzie , którzy są ofiarami takiej polityki ? Co mają zrobić gdy po raz kolejny słyszą , że muszą się przestraszyć  Prezesa a jak się niewystarczająco przestraszą by zagłosować na PBK to zostaną zakwalifikowani  do oszalałej prawicy czy jakiegoś innego Ku-Klux-Klanu…

                Z niecierpliwością czekam co też wymyśli sztab PBK… Obawiam się, że jeżeli pójdzie za radami red. Michnika, Krytyki Politycznej i plemiennymi zaklęciami to obieca iż w 2 tygodnie, a już na pewno do wyborów parlamentarnych, zalegalizuje  trawkę, eutanazję, związki partnerskie  i edukację seksualną od poczęcia do naturalnej śmierci…  Oczywiście wszystko finansowane z budżetu… Skuteczność kontroli zwiększy się z 80% do 105% i wystarczy…