Polska chce odejść od rosyjskiej energii do końca roku
Gerhard Gnauck, Warszawa
30.03.2022, 21:54
Do końca roku Polska powinna uniezależnić się od węgla, gazu ziemnego i ropy z Rosji. Przed wojną kraj otrzymywał 67 proc. zapotrzebowania na ropę z Rosji
Polska zamierza w ciągu kilku tygodni rozpocząć stopniowe wycofywanie importu rosyjskich źródeł energii i zakończyć go do końca bieżącego roku. Powinno to wpłynąć na węgiel, gaz ziemny i ropę. Premier Mateusz Morawiecki powiedział w środę, że jego kraj przedstawia „najbardziej radykalny plan w Europie”. Najpóźniej do maja „wprowadzimy całkowite embargo na rosyjski węgiel. Wzywamy wszystkie inne kraje do tego samego.” Projekt ustawy obejmuje również węgiel pochodzący z tzw. „Republik Ludowych” we wschodniej Ukrainie; przez lata był zmieniany i sprzedawany jako węgiel rosyjski w krajach UE, w tym w Niemczech. W Polsce importowany z Rosji węgiel pokrywał ostatnio około 15% zapotrzebowania na węgiel. Około 70 procent energii elektrycznej w kraju pochodzi z elektrowni węglowych.
„Zdajemy sobie sprawę, że może to budzić obawy prawne, niestety uzasadnione obawy, ale nie możemy dłużej czekać na odpowiedź UE w tej sprawie” – „Niemcy, Holandia, Węgry” zapobiegłyby takiej regulacji. Premier Morawiecki zaproponował specjalny podatek UE na rosyjskie źródła energii. Nie powinno być powrotu do „tych kryminalnych, złych polityk, które stworzyły zależność od Rosji i dały Putinowi euro i dolary na rozszerzenie ich arsenału nuklearnego i zaatakowanie sąsiednich krajów”.
Polska w ostatnim czasie pokryła około 67 proc. swojego zapotrzebowania na ropę z Rosji. Szef państwowego koncernu naftowego PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował w środę, że od początku wojny rosyjskiej zamówiono 28 tankowców z ropą, "które całkowicie zasłaniają nasz system". Według doniesień medialnych uzgodniono dostawy m.in. z Arabii Saudyjskiej. Ostateczne pożegnanie z rosyjskim gazem ziemnym ogłoszono już w momencie wygaśnięcia wieloletniej umowy na dostawy z końcem roku.
W toku działań przeciwko rosyjskim wpływom w polskiej gospodarce Warszawa chce także zamrozić aktywa oligarchów. Ogólnie jednak rosyjskie inwestycje bezpośrednie w Polsce są niewielkie. Do końca 2020 roku stanowiły równowartość ok. 240 mln euro. Największy rosyjski projekt, próba przejęcia przez oligarchę Mosze Kantora zakładu chemicznego w 2012 roku, została udaremniona przez ówczesny liberalny rząd w Warszawie. Rosja zajęła siódme miejsce wśród partnerów handlowych Polski w 2021 roku.
Tymczasem władze rosyjskie zablokowały konta ambasady RP w Moskwie. Prędzej czy później pracownicy mogą mieć problemy z opłaceniem rachunków za gaz i prąd. Akcja mogłaby być reakcją na wcześniejsze zablokowanie kont przez ambasadę rosyjską w Warszawie. ( moje: W przeciwieństwie do innych krajów Rosjanie w stosunku do Polski nie dokonali symetrycznego wydalenia dyplomatów)
There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura