Izraelski uczeń odesłany do domu po pokazaniu pośladków w nazistowskim obozie śmierci
Incydent został uwieczniony przez kamery bezpieczeństwa na Majdanku podczas podróży edukacyjnej do obozu Zagłady; Drugi nastolatek również został wcześniej odesłany.
TOI i AGENCJE
Dzisiaj, 09:15 2
Uczeń z izraelskiego liceum został przyłapany gdy odsłaniał pośladki podczas wycieczki edukacyjnej do obozu Zagłady na Majdanku, skłaniając organizatorów do wysłania go i innego ucznia, wcześniej w domu.
Incydent który został wychwycony w kamerach bezpieczeństwa, zdarzył się w weekend.
Strażnicyw miejscu, gdzie dziesiątki tysięcy Żydów zostało zamordowanych przez nazistów podczas Holokaustu, zatrzymali dwoje nastolatków i oskarżyli ich o niewłaściwe zachowanie. Uczeń, który rozebrał się, został zwolniony po zapłaceniu grzywny, a jego przyjaciel otrzymał ostrzeżenie.
Według niektórych doniesień w mediach hebrajskich obaj uczniowie ujawnili się po tym incydencie.
Zgodnie z polskim prawem ci, którzy zbezczeszczą pomnik lub inne publiczne miejsce upamiętniające historyczne wydarzenie lub osobę, mogą zostać ukarani grzywną lub więzieniem.
Obaj studenci, którzy chodzą do 12 klasy, pochodzili ze szkoły na północy kraju. Zostali odesłani do Izraela wcześniej, podczas gdy reszta grupy ma wrócić do kraju w późniejszym terminie tygodnia.
Ministerstwo Edukacji potępiło zachowanie uczniów w oświadczeniu, mówiąc, że postrzega incydent "z surowością".
"W konkretnym przypadku, w kontekście niewłaściwego i niestosownego zachowania uczniów, podjęto wobec nich znaczące działania" - czytamy w oświadczeniu. "Wrócili do domu, a instytucja edukacyjna zamierza wszcząć przeciwko nim pełne postępowanie dyscyplinarne".
Każdego roku dziesiątki tysięcy izraelskich studentów podróżuje do miejsc zagłady w Polsce, jak i na wycieczki organizowane przez ich szkoły średnie.
Nazistowskie Niemcy utworzyły obóz zagłady na Majdanku na obrzeżach ówczesnej okupowanej wschodniej Polski Lubelszczyzny w 1941 r. I działał do 1944 r. Został wyzwolony przez posuwające się wojska radzieckie, czyniąc z niego pierwszy obóz koncentracyjny wyzwolony przez sojuszników.
W obozowym muzeum mówi się, że zostało zamordowanych 78 000 więźniów, w tym 60 000 Żydów - około połowa osób, które przeszły przez głośny obóz II wojny światowej.
Na Majdanku pojawiło się kilka poważnych incydentów kradzieży i profanacji.
W 2014 r. Urzędnicy powiedzieli, że skradziono osiem butów byłych więźniów z muzeum, w którym znajduje się łącznie 280 000 butów należących do ofiar obozu, z kilkoma tysiącami na wystawie.
Rok wcześniej, skradzione z muzeum, dwie dekady temu przedmioty zostały umieszczone na aukcji serwisu e-Bay w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyceniono je na 1 750 USD (1400 EUR).
W 1989 r. Szwedzki artysta Carl Michael von Hausswolff ukradł prochy ofiar holocaustu z krematorium na Majdanku. Wywołał oburzenie w 2012 roku, gdy stwierdził, że do namalowania obrazu w akwareli, użył popiołu z Majdanku. Obraz został pokazany w galerii w Szwecji. Ostatecznie usunięty. Polscy i szwedzcy funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości zawiesili śledztwo bez wnoszenia oskarżeń z powodu jego przedawnienia.