Bóg Wszechmogący mówi: „Ludzkość, porzuciwszy dobrodziejstwo życia otrzymane od Wszechmogącego, nie ma świadomości celu egzystencji, niemniej jednak boi się śmierci. Mimo że ludzie pozbawieni są pomocy bądź wsparcia, wciąż nie chcą zamknąć oczu i pragną przedłużenia nędznej egzystencji na tym świecie, a są jak cielesne powłoki, bez poczucia własnej duszy. Żyjesz w ten sposób, pozbawiony nadziei, podobnie jak inni, pozbawieni celu. Jedynie Święty z legendy zbawi ludzi, którzy, biadoląc pośród swoich cierpień, rozpaczliwie pragną Jego przybycia”(z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”).
W ostatnich latach, gdy władze Komunistycznej Partii Chin (KPCh) nasiliły prześladowania wolności religijnej, niektórzy chrześcijanie z Kościoła Boga Wszechmogącego (KBW) zostali zmuszeni do ucieczki z Chin i znaleźli schronienie w demokratycznych państwach za granicą. Kiedy chrześcijanie ci osiedlili się w krajach, w których panuje wolność religijna, mogli swobodnie tworzyć dzieła filmowe. Różne filmy niezależnie produkowane przez tych chrześcijan należących do KBW przyciągają uwagę coraz większej liczby osób. Dr Raffaella Di Marzio, dyrektor Centrum Badań nad Wolnością Religii, Przekonań i Sumienia (LIREC) we Włoszech, która jest również profesorką, działaczką społeczną i psycholożką, poznała chrześcijan należących do KBW i obejrzała tworzone przez nich filmy. Głęboko poruszył ją zwłaszcza filmy religijne 2019 „Gdzie jest mój dom”. Zobaczcie, co mówi w swoim komentarzu na temat Kościoła Boga Wszechmogącego.
Zobacz więcej: Filmy o Bogu 2019