Ostatnie wypowiedzi Prezesa Kaczyńskiego i jego akolitów dość jednoznacznie wskazują nam kierunek w jakim obiecuje pójść PIS.
Wracamy do Polski 10-potęgi w gospodarce świata, państwowego przemysłu i regulowania procesów gospodarczych przez bezposrednie ingenencje rządu. Jeszcze nie wypowiedziano obietnicy nacjonalizacji przemysłu i reformy rolnej - ale do wyborów jeszcze czas.
W okresie przejściowym, tych wrednych obcych kapitalistów oraz rodzimych, którzy jak wiadomo to są post - komuchy, zniszczy się domiarami - czy tam karnymi podatkami.
No cóz.
Czy moje wrażenie, iż chodzi o powrót do PRL-u - jednak pod warunkiem, iż pierwszym Sekretarzem P-IS-ZPR będzie dożywotnio Jarosław Kaczyński, jest całkowicie wyprawne z realnosci?
Jedyną nadzieją jest to, iż wygląda to jednak na kupowanie elektoratu obietnicami których się i tak nie spełni.
Inne tematy w dziale Polityka