Zbyszek Zbyszek
1179
BLOG

Don't cry for me Argentina!

Zbyszek Zbyszek Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

image

Argentyna została na boisku zabita. 3:0 mówi samo za siebie. Chorwacja jest wielka. Przygotowana do zwyciężania na mistrzostwach świata. Drużyna naszych południowych braci Słowian zaprezentowała WSZYSTKIE atuty niezbędne do wygrania z wicemistrzami świata. Zaangażowanie, zaciętość, niezwykłe wybieganie, piękny strzał na bramkę, brutalność, złośliwość oraz wspaniałe, uporczywe udawanie bycia faulowanym.

Niestety, taki jest świat. Jeśli chcesz się wspiąć na górę musisz trochę oszukiwać i być brutalnym, jak Chorwaci. Musisz być na dodatek  perfekcyjnym w ramach swoich umiejętności i dać z siebie wszystko. To brutalna, ale prawda. Największa przewaga Argentyny, czyli techniczne umiejętności piłkarskie, została przez Chorwatów zniwelowana bieganiem, agresywnością i grą faul.

Sędzia - tak komplementowany przez Listkiewicza w studiu - meczu jednak nie udźwignął. Właściwie to już nie bardzo wiedział, co gwizdać, a czego nie gwizdać w powodzi cyrkowych czasem zachowań Chorwatów. Messi w tym spotkaniu niestety nie wystąpił. To znaczy znajdowała się na boisku jego ziemska powłoka. Trochę zarośnięta, ubrana w koszulkę drużyny argentyńskiej, ale jego duch przebywał gdzieś całkiem indziej. Messi był w następnym sezonie Ligi Mistrzów albo z troską przeglądał jakieś swoje problemy i nie miał czasu wrócić do poruszającej się w tym czasie po boisku w Niżnym Nowogrodzie powłoki cielesnej.

Bohaterem meczu zostanie bramkarz Argentyny. - To się zdarza - powiedzą jedni.  - Nie każdemu bramkarzowi - powiedzą drudzy. Prawda jest taka, że to czego dokonał Willy Caballero wprawiło w osłupienie i rozpacz nawet jego samego. Kibicom szczęka opadła do podłogi a serce znalazło się w stanie przedzawałowym.

Argentyńczycy nie wytrzymali ani fizycznie ani psychicznie tego meczu. Wolniej i mniej biegali od Chorwatów, na koniec ta ostatnia bramka, ze stojącymi obrońcami argentyńskimi, to już tylko żałość. Argentyna ma jeszcze techniczną szansę. Ale w tej formie psychicznej to 5:0 z Niegerią (może być niżej) wydaje się nieosiągalne. Szkoda. Chciałoby się zobaczyć tę drużynę w 1/8 mistrzostw. A tymczasem "Don't cry for me Arrgentina"

I wersja bardziej anglosaska, z naszyjnikiem



Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport