Płacąc ubezpieczenie za samochód zainwestowałem w ten sposób kilka tysięcy złotych. Choć może powinienem potraktować owe pieniądze jako oszczędności. Mam nadzieję, że przynajmniej kilka osób po przeczytaniu dwóch pierwszych zdań popukało się w głowę i stwierdziło, że Zalewski bredzi. W zasadzie większość osób w zwykłych rozmowach, nie ma wątpliwości co do tego do czego służy ubezpieczenie. Płacimy regularnie składki, by w razie rzadko występującego zdarzenia – na przykład kradzieży – odzyskać choć część wartości skradzionej rzeczy.Ubezpieczyciele od kilku wieków bardzo chętnie pobierają od nas te składki i w razie konieczności je wypłacają, gdyż liczą na to, że te “nietypowe” zdarzenia wystąpią odpowiednio rzadko. W większości przypadków mają rację, co pokazuje dynamika zysków firm ubezpieczeniowych.Spójrzmy co na temat ubezpieczenia mówi Słownik Języka Polskiego PWN1. «umowa zawarta z odpowiednią instytucją w celu otrzymania odszkodowania za straty przewidziane w umowie»2. «suma, którą się płaci odpowiedniej instytucji zapewniającej odszkodowanie»Jasne? Jak słońce. Płacimy regularnie składki ubezpieczenia domu od kradzieży. I w ciągu całego życia, kradzież się nie zdarzyła. Wydaliśmy xxx pieniędzy. Czy kwotę wydaną na ubezpieczenie uznamy za stratę?A może uznamy, że źle ją zainwestowaliśmy? A może wreszcie, uznamy że płaciliśmy za spokój.Po co to wszystko piszę. Bo ubezpieczenia w magiczny sposób stają się w naszym kraju inwestycjami lub oszczędnościami. W dużej mierze za sprawą firm ubezpieczeniowych, które wspaniale namieszały ludziom w głowach. Mogę się założyć, że spora część Czytelników posiadających polisy na życie, usłyszała od swojego agenta, że w ten sposób inwestuje (druga część pewnie słyszała, że to pieniądze na emeryturę). Tymczasem zerknijmy jeszcze raz do słownikaubezpieczenie na życie “zapewnienie wypłaty odpowiedniej sumy osobie wskazanej w razie śmierci osoby objętej tym ubezpieczeniem”Dzisiejsza GW podała wyniki badań przeprowadzonych przez PENTOR RI na zlecenie PZU Życie (a jakże :) ) w jaki sposób oszczędzali Polacy w 2006 rokuZ badań wynika, że 15 proc. oszczędza na terminowych lokatach bankowych13 proc. trzyma gotówkę w domu6 proc posiada działki lub nieruchomości,5 proc. OSZCZĘDZA(!) w polisach ubezpieczeniowych na życie2 proc. w funduszach powierniczych (tak jest w danych podawanych za gazety, choć zmieniło się kilka lat temu nazewnictwo ustawowe, i w Polsce mamy już fundusze inwestycyjne) oraz w tej samej kategorii znalazły się inwestycje w firmę, złoto i biżuterię.Zerknijmy raz jeszcze do słownika PWNoszczędzać — oszczędzić1. «wydawać mało pieniędzy, żeby móc część odłożyć na jakiś cel»2. «nie wykorzystywać czegoś od razu, zachowując część na później» i od razu:inwestycja«przeznaczenie środków finansowych na powiększenie lub odtworzenie zasobów majątkowych»«przeznaczenie środków finansowych i czasu na (czyjeś) kształcenie z myślą o korzyściach w przyszłości» Uporządkujmy w prostych słowach.Oszczędzamy pieniądze odkładając ich część, nie zamierzając stracić. Nadają się do tego najlepiej lokaty bankowe i obligacje skarbu państwa lub fundusze pieniężne.Inwestujemy (zwykle nadwyżki finansowe, które mogą zostać utracone) w celu zarobienia większej kwoty. W tym celu możemy wykorzystywać akcje, fundusze inwestycyjne (zrównoważone, akcji, obligacji). Jak również inwestycje w złoto, nieruchomości i wszystko to co może zarówno zyskać, jak i stracić na wartości.Ubezpieczamy się w celu ochrony przed niechcianym wydarzeniem. Wydajemy pieniądze na polisy i NIE powinniśmy oczekiwać, że na nich zarobimy czy też stanowią one jakieś nasze oszczędności.Dopóki będziemy mieszać te trzy rzeczy, dopóty ludzie będą rozgoryczeni, że trąca inwestując na giełdzie swoje oszczędności, albo chcąc zlikwidować polisę na życie w czasie recesji (nagminne kilka lat temu) otrzymują 20-25 proc. wpłaconych składek.Ale może taki jest koszt nauki.
Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry
TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka