Na ustabilizowany rynek, podzielony na trzech dużych graczy wszedł nowy. Rozpoczął działalność agresywną kampanią reklamową. Kampanią, której bardzo zwykli ludzie (nie tacy z badań fokusowych) nie rozumieją.
Ci, których pojawienie się nowego produktu nowego producenta jednak zainteresowało mieli problem z jego zdobyciem, gdyż produktów brakowało.
Wejście nowego gracza powinno być przemyślane – zwłaszcza najważniejsza decyzja – zaatakować konkurencję cenowo, czy nie. Nasz gracz postanowił to zrobić. Jednak po miesiącu od startu rzecznik stwierdził „my jednak cenami już nie będziemy walczyć”.
Przypomniano sobie również o drugim rodzaju usług i postanowiono również nimi się zająć. Można mieć nadzieję, że po miesiącu, firma z tego nie zrezygnuje.
To co robi Netia, z nową siecią komórkową Play może budzić zadziwienie. Gdyby nazwę zmieniono na Chaos byłoby o wiele bardziej adekwatnie.
Szanse Netii uważam za znikome.
Nawet nie ze względu na dotychczasowe doświadczenia, ale z banalnego powodu – braku pieniędzy. Od kilku lat firma miała kłopoty finansowe, gdy już wychodziła na prostą zaangażowała się na rynku wyśmienicie podzielonym między trzech dotychczasowych operatorów, którzy z całą pewnością nie mają zamiaru nic z tego tortu oddać. Zapowiedź obniżek cen usług, dla firmy z mizernymi wynikami finansowymi na tle konkurencji, która zarabia i może spokojnie sobie poczekać, aż „nowy” się wykrwawi była pomysłem z piekła rodem.
Zmiana strategii po miesiącu – przypomina trochę wcześniejsze działania Agory (w reakcji na wejście Axel Springer z „Dziennikiem” rozpaczliwie podejmowano decyzje, niemal z dnia na dzień bez żadnego planu lub wydawców Ozonu, którzy liczyli, że po miesiącu-dwóch będą osiągali zyski).
W biznesie liczy się szczęście, ale opierać się tylko na przypadku i szczęściu? Dziwne trochę.
Wyniki Netii za 2006 rok
Przychody: 862,1 mln PLN
Strata: -378,9 mln PLN
Konkurencja:
PTK Centertel (Orange):
przychody 7,532 mld zł
wynik netto: 1,041 mld zł
Polkomtel (Plus, Sami Swoi):
przychody 7,359 mld zł
wynik netto: 1,121 mld zł
PTC (Era, Heyah):
przychody 7,137 mld zł
strata: -1,482 mld zł
Inwestorzy też nie wierzą w Netię?
Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry
TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka