Grzegorz Zalewski Grzegorz Zalewski
50
BLOG

Po dziesięciu latach.....

Grzegorz Zalewski Grzegorz Zalewski Polityka Obserwuj notkę 6
„26 kwietnia 2007 sąd skazał Cezarego Z. i Andrzeja C. na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Zakazał obu wykonywania zawodu maklera i doradcy inwestycyjnego (przez cztery lata) oraz ukarał grzywnami po 50 tys. zł. Wyrok dotyczy działań z lat 1997-1998. Skazani byli wtedy pracownikami BRE Brokers. Zarządzając portfelami akcji, dopuścili się manipulacji kursami i nie zachowali należytej staranności, przez co klienci biura maklerskiego, których rachunkami się opiekowali, stracili 16 mln zł. Akty oskarżenia zostały sformułowane w październiku 2000 r. Do pierwszej rozprawy doszło we wrześniu 2005 r. Wyrok nie jest prawomocny.”

Tyle sucha informacja w gazecie Parkiet. Tymczasem przypadek ten, mimo iż od tego wydarzenia minęło 10 lat (!!!) zasługuje na kilka słów więcej.

W 1997 r. portfele akcji zarządzane przez BRE Brokers dały 28, 6 proc. zysku, co było jednym z najlepszych wyników na rynku (indeks WIG zyskał 2.3 proc). Rok później przestano chwalić się wynikami portfeli. Straty nie zasługują na upublicznianie. Okazało się, że wynikom działu zarządzania pomogło dwóch doradców, o których pisze Parkiet.

Obaj skazani doradcy pracowali w dziale zarządzania aktywami BRE Brokers, czyli zarządzali pieniędzmi klientów na zlecenie. Ich pomysł na biznes był prosty – kupujemy na rachunek instytucji, w której pracujemy akcje spółek o małej płynności, a później te same akcje kupujemy na rachunki klientów naszego biura.
Dzięki temu można doprowadzić do wzrostu cen akcji. Technika ta ma niestety jedną słabość – mało płynne spółki fantastycznie się pompuje, wystarczy angażować kilka-kilkanaście tysięcy złotych – jednak gdy trzeba się pozbyć akcji (i zrealizować zyski) mała płynność jest zabójcza. Tak jak przedtem szybko kurs rósł, później szybko spada.

Przedmiotem zainteresowania doradców z BRE Brokers był m.in. Pozmeat, którego kurs od października 1997 wzrósł z ok. 30 PLN do 65 PLN w kwietniu 1998.
Później rozpoczęło się powolne osuwanie, zaś gdy sprawa zaczęła wychodzić na jaw, kurs w ciągu miesiąca spadł z powrotem do 30 PLN.
W październiku 1998 BRE posiadało wciąż blisko 100 000 akcji Pozmeatu. Obroty wynosiły wtedy 2-5 tys. sztuk. Naprawdę trudno jest wyjść z takiej inwestycji (dociekliwym polecam dalszą historie Pozmeatu, jest również ciekawa).


Doradcy zostali wyrzuceni z roboty (ale nie dyscyplinarnie), biuro umyło ręce i nie pokryło strat inwestorów (choć chodziły słuchy, że w pełni pokryto straty paru "znanym nazwiskom" oraz „chłopakom z miasta”). Wśród klientów znalazła się giełdowa Krakchemia, która dzięki inwestycjom BRE musiała obniżać prognozy zysków

Dlaczego o tym warto pisać? Pompowanie akcji spółek to proceder stary jak rynki akcji. Na naszym rynku to chyba pierwszy przypadek skazania winnych manipulacji kursem.
Podejrzewam, że podczas ostatniej hossy sporo – mało płynnych spółek jest „wyciąganych” w nie do końca legalny sposób. Tym razem jednak na rynku są większe pieniądze i większe możliwości. Dopóki jest hossa i chętni do odkupienia od manipulatorów akcji po wysokich cenach (taki jest zresztą cel – sprzedać „frajerom”) wszystko jest fantastycznie. Do czasu...
Później podnoszenie się z upadku trwa bardzo długo. Dłużej niż myślą inwestorzy, którzy znają wyłącznie hossę i myślą: „na pewno kiedyś odbije”

Pamiętam, gdy przy okazji ujawniania innej manipulacji związanej ze sprawą tzw. „poznańskiej WIRR-ówki” (WIRR to dawna nazwa indeksu małych spółek) nagle gwałtownie spadły ceny akcji kilka innych spółek, niż tylko tych, które zostały wymienione w artykułach prasowych. Spółek, o których na obrzeżach rynku szeptało się, że „są rysowane”.

Teraz jest bardzo podobnie.

***********
Pozmeat na giełdzie:
Pozmeat




******
Fragment pisma dyrektora zarzadzajacego BRE Brokers (Andrzej Podgórski) z dnia 21. 10. 1998 w sprawie odszkodowania, o które wystąpiła jedna klientka (straciła ponad 60 proc)

"wyniki kontroli potwierdziły, iż Wydział Zarządzania BRE Brokers (...) kierował się najlepszą swoją wiedzą oraz doświadczeniem, a czynił to z najwyższą starannością wymaganą od profesjonalisty.[...] Dobór spółek do poprzedzony został wnikliwą analizą zarówno techniczną, jak i fundamentalną. Spółki, które znalazły się w tym portfelu, posiadały mocne fundamenty oraz potencjał wzrostowy. Brak było natomiast jakichkolwiek sygnałów o ich słabej kondycji i możliwości gwałtownej ich deprecjacji".
źródło: Rzeczpospolita

Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka