Amok związany z hossą trwa. Myślenie wyłączyło się już dawno przynajmniej u części inwestorów. Przypadłość dotyka również tych, którzy powinni inwestorom służyć pomocą w wyjaśnieniu zawiłości rynku finansowego, czyli na przykład pracownikom biur maklerskich. We wczorajszej Gazecie Wyborczej możemy przeczytać wypowiedź pracownika BM BGŻ, który przy okazji pewnej oferty (o której za chwilę) powiedział “Może się okazać, że redukcja wyniesie 100 proc.”Gapię się na to zdanie od dłuższego czasu i się zastanawiam, o co chodzi. To, że różnego rodzaju papiery wartościowe sprzedawane są inwestorom - rozumiem. To, że czasami chętnych inwestorów jest tak dużo, że nie każdy kupi tyle ile by chciał – rozumiem. To, że jeśli redukcja wynosi 99 procent, oznacza, że z każdych zamówionych 100 akcji inwestor dostanie 1 akcję – rozumiem.Ale redukcja 100 procent ????!!!!Nikt nie dostanie nic????Czyli kto kupi???Link do materiału : http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33182,4137441.htmlPrzedmiotem ogromnego zainteresowania inwestorów jest oferta nowego funduszu zamkniętego Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Investors.Jest to już kolejny fundusz tego towarzystwa. Po sukcesie pierwszego funduszu, firma zaoferowała inwestorom certyfikaty kolejnego funduszu (o łącznej wartości 100 mln PLN), który zamierza zainwestować na rynku rumuńskim i bułgarskim. Oczywiście w spółki o których jest teraz równie głośno jak siedem lat temu o spółkach internetowych – w spółki deweloperskie. Ciekawe, ilu z klientów stojących podobno w ogromnych kolejkach, po certyfikaty funduszu ma świadomość wysokiego (a nawet powiedziałbym ogromnego) ryzyka związanego z tego rodzaju inwestycją?Przy okazji oferty, w telewizji widziałem reklamę konkurencyjnego funduszu (PKO/CS), niestety “zaskoczyłem” tylko końcówkę. Reklama utrzymana w mrocznej konwencji, opowiada jakąś historię (niezbyt pozytywną) i kończy się słowami “dlatego nie warto wierzyć rumuńskim księżniczkom” (cytat z głowy).Ponieważ telewizor włączam bardzo rzadko, próbuje upolować jeszcze raz te reklamę. Mimo wszystko bardzo mi się spodobała.A jako podsumowanie fragment The Gilded Age, Marka Twaina i Charlesa Dudleya Warnera w przekładzie Adama Olejniczaka (znalazł się w książce “Szaleństwo, panika, krach” Ch. Kindlebergera):“Kupimy ziemię na długi czas, wspierani przez pieniądze dobrych ludzi; następnie obciążymy je hipoteką, a za uzyskane pieniądze rozpoczniemy budowę kolei. Wówczas namówimy miasta położone wzdłuż linii, aby w zamian za akcje wyemitowały obligacje i sprzedamy ich obligacje za kwotę wystarczającą do dokończenia budowy kolei i częściowego jej wyposażenia, szczególnie jeśli po ukończeniu każdego odcinka obciążymy go hipoteką. Następnie mając w perspektywie powstanie kolei przebiegającej przez uatrakcyjnione ziemie, będziemy mogli sprzedać resztę akcji oraz spieniężyć ziemię z dużym zyskiem. Jedyne czego chcemy to kilka tysięcy na rozpoczęcie pomiarów i załatwienie spraw w legislaturze”
Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry
TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka