“Każdy nasz klient może wybrać samochód w dowolnym kolorze, pod warunkiem że będzie to kolor czarny” Henry T. FordKlienci funduszy emerytalnych w Polsce mają wybór znacznie większy, niż Amerykanie na początku ubiegłego wieku, którzy chcieli nabyć Forda T. Każdy obywatel rozpoczynający pracę może..., przepraszam MUSI wybrać jeden z piętnastu działających w tej chwili na rynku funduszy emerytalnych.Niestety ta różnorodność to złudzenie.Ponieważ fundusze nie muszą zabiegać o klienta, bo on i tak przyjdzie - specjalnie się nie reklamują. W końcu po co wydawać niepotrzebnie ciężko zarobione pieniądze. Kampanie reklamowe pojawiają się dwa razy do roku, w momentach gdy zbliża się termin “losowania” dla osób niezdecydowanych (te osoby, które nie zdołały same wybrać funduszu poddawane są losowaniu).W reklamach kładzie się wówczas nacisk na samodzielne podejmowanie decyzji oraz na fakt, że wynik losowania może być dla klienta wyjątkowo niekorzystny.Poza tą działalnością od czasu do czasu widać wzmożoną aktywność akwizytorów niektórych funduszy, którzy namawiają klientów do zmiany funduszu. Argument jest zwykle taki, że ten w którym są obecnie “jest gorszy”. Gdy zaczyna się drążyć, na czym polega owa “gorszość” pojawiają się różnego rodzaju mniej lub bardziej precyzyjnie spreparowane argumenty – czyli prezentowanie wyników “lepszego” funduszu w takim okresie, żeby udowodnić postawioną tezę. Akwizytorzy otrzymują pieniądze, za każdy taki transfer więc ich starania są uzasadnione.Ponadto Komisja Nadzoru Finansowego publikuje dwu oraz trzyletnie stopy zwrotu na koniec marca i września. Trzyletnia stopa zwrotu jest podstawą do wyliczania efektywności funduszu. Wyliczana jest jako średnia wyników uzyskanych przez fundusze ważona wielkością danego funduszu. Im większy fundusz tym większe jego znaczenie, choćby miał nawet gorsze wyniki. Na podstawie tejże średniej wyliczana jest minimalna wymagana stopa zwrotu (połowa średniej ważonej lub średnia minus 4 punkty procentowe - w zależności od tego, która z tych wartości jest niższa.). Każdy fundusz, który tej średniej nie przekroczy jest zmuszony dopłacić swoim uczestnikom niedobór.Nie trzeba specjalnie znać się na matematyce, żeby wyczuć, że taki system premiuje przeciętniactwo i karze za indywidualizm. Rynek finansowy ma to do siebie, że wymaga ryzyka jeśli chce się zarabiać więcej. W przypadku funduszy emerytalnych działających w Polsce nie ma sensu podejmować ryzyka innego niż największe fundusze (i mające największą wagę w wyliczaniu średniej). Przekonało się o tym kilka mniejszych funduszy, które na początku istnienia systemu emerytalnego próbowało uzyskiwać wyniki “inne” niż najwięksi czyli ING NN OFE oraz CU OFE. Szybko zostały ukarane (tajemnicą poliszynela jest również fakt, że zarządzających z dużych funduszy przed końcem kwartału sprzedawali większe pakiety akcji spółek posiadanych przez małe OFE, by wpłynąć na ich efektywność).Tyle teorii. A teraz kilka liczb pokazujących efektywność działania funduszy emerytalnych na naszym rynku, od początku ich istnienia do końca sierpnia 2007. Przy trochę innym podejściu niż robi to KNF. Spójrzmy ile wynosi średnioroczna stopa zwrotu każdego z OFE – od początku istnienia oraz w ciągu ostatnich 3 lat.
Gdy spojrzymy na dane od początku istnienia funduszy różnica między najlepszym (OFE Polsat) a najgorszym (Pocztylion OFE) to 2.8 pkt procentowego (przypominam – średniorocznie). Ponieważ inwestycje w II filarze są długoterminowe jest to różnica dość istotna. Te różnice w czasie będą się jednak zmniejszać. Choćby dlatego, że zarządzający dojdą do wniosku, że polityka inna niż największych funduszy nie ma sensu (nie opłaca się ryzykować, bo można mieć wynik znacznie gorszy, a wtedy po prostu można wylecieć z roboty), zwłaszcza w OFE należących do dużych grup bankowych.Co więcej wyniki rzędu 12% w skali roku (uzyskiwane dość regularnie) można uznać za imponujące w skali światowej. Należy jednak pamiętać, że przez pierwsze lata na ten wynik składały się wysokie zyski z instrumentów dłużnych (dwucyfrowe), a ostatnie 4 lata to korzyści z hossy na rynku akcji. W niedługiej przyszłości może okazać się, że na rynku akcji jest bessa, zaś wyniki z instrumentów dłużnych wynoszą kilka procent. W rezultacie doprowadzi to do drastycznego obniżenia stóp zwrotu. Wtedy będziemy mieli do wyboru identyczne OFE.PS. Wyniki nie uwzględniają prowizji. Są na tyle wysokie, że dość istotnie wpływają na efektywność inwestycji.Inne zestawienia wyników na stronach futures.pl
Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry
TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka