"
Określenie sytuacji, gdy dana osoba jest rozdarta między dwiema lub większą ilością sprzecznych myśli. Człowiek potrzebuje spójności logicznej i harmonii afektywnej, ale zdarza się, że harmonia ta zostaje zburzona niespodziewanymi wydarzeniami. [...] Aby zmniejszyć ten "dysonans" muszę wprowadzić jakiś inny element, który pomoże przezwyciężyć mi sprzeczność i odzyskać poprzednią równowagę wewnętrzną". Słownik psychologii, Norbert Sillamy
Rynek giełdowy jest systemem złożonym. Każdego dnia wpływa na zachowania jego uczestników miliony informacji. Jedne mają większe znaczenie, inne mniejsze. Co więcej czasami bardzo podobne fakty interpretowane są zupełnie odmienne.
Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli ma się świadomość "emocjonalności" graczy giełdowych.
Na sesji piątkowej w USA doszło do sporego spadku cen akcji. Najważniejsze indeksy traciły po 2.5%. W zupełnie normalnej sytuacji można by się spodziewać, że nasz rynek akcji zareaguje na tak silną przecenę w poniedziałek. "W normalnej".....
Wybory w Polsce - a przede wszystkim ich wynik (również frekwencyjny) prawdopodobnie powoduje, że wiele osób zastanawia się jakie będzie otwarcie.
Pozornie powinno być dobre - w końcu wygrała partia prorynkowa. Ale gdzieś tam w głowie się kołacze myśl, no dobra ale w USA spadło. I zaraz następuje kolejna - "a jeśli spadnie zbyt mocno, to znaczy, że jednak wynik wyborów nie ma aż takiego znaczenia".
W każdym razie dzisiejsza sesja będzie prawdziwym festiwalem interpretacji. Festiwalem, który zawsze jest zabawny.
Dla osób niezorientowanych w zasadach tej gry parę wskazówek, co do możliwych komentarzy.
Jeśli ceny akcji spadną:
- "Rynek mocno odczuł skutki piątkowego załamania na giełdzie amerykanskiej. Wybory nie miały takiego wpływu na decyzje inwestorów."
- "Wynik wyborów został już wcześniej zdyskontowany przez inwestorów i na poniedziałkowej sesji największe znaczenie miała jednak spadkowa tendencja na giełdach amerykańskich w piątek.
Jeśli komentator przypadkiem będzie zwolennikiem poprzedniego rządu może napisać:
- "inwestorzy źle przyjęli możliwość stworzenia nowego rządu przez PO"
Jeśli ceny wzrosną:
- "Euforia po wynikach wyborów jest uzasadniona. Nawet zla sesja w USA nie miała takiego znaczenia dla inwestorów na GPW"
Jeśli ceny otworzą się wysoko, a w czasie dnia spadną:
- "Na otwarcie poniedziałkowej sesji inwestorzy przede wszystkim zareagowali na wynik wyborów, w trakcie dnia emocje były studzone i przypomniano sobie o niekorzystnej sytuacji rynku aemrykanskiego, który w piątek ...."
I jeszcze kilka możliwych kombinacji. W sumie możnaby stworzyć automat, który pisze takie komentarze. :)
Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry
TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka