Coś zupełnie z innej beczki - czyli spoza tematyki, która mnie normalnie interesuje.
Rano robiąc przegląd prasy przy kawie na stronie www.dzennik.pl zauważyłem zdjęcie atrakcyjnej kobiety i zacząłem czytać to co było pod zdjęciem i zdębiałem (nie powinienem tak łatwo dać się ponieść emocjom). Nie uważałem się za starego, jak co najwyżej w wieku średnim natomiast dowiedziałem, się że mimo wszystkich przemian kulturowych, osiągnięć medycyny i innych zdobyczy to, że ktoś wygląda dobrze w wieku 35 lat to cały czas coś niezwykłego... Poniżej cytat z artykułu o słynnej (podobno) modelce, który mną wstrząsnął :
Myślałem, że to XIX w. i powieściach Jeane Austen kobiety w wieku 20 lat to były stare panny. Coś widzę, że nie jestem na bieżąco.